Liczba pobranych gamet i utworzonych zarodków oraz informacje o powikłaniach związanych z sztucznym zapłodnieniem - m.in. takie dane będą znajdować się w elektronicznym rejestrze in vitro. Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia w tej sprawie.
Uruchomienie rejestru jest związane z rządowym programem refundacji zapłodnień in vitro, który ma się rozpocząć 1 lipca. Rejestr prowadzony przez MZ ma pozwolić na monitorowanie realizacji programu. Za funkcjonowanie rejestru będzie odpowiedzialne Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia.
W elektronicznym rejestrze znajdą się szczegółowe dane klinik, które będą uczestniczyły w programie refundacyjnym. Będą w nim także dane kobiet poddawanych in vitro. Chodzi m.in. o datę zgłoszenia i zakwalifikowania do programu refundacyjnego, informację o niepłodności, liczbie i rodzaju wykonanych badań, liczbie i jakości pobranych gamet, liczbie utworzonych, przeniesionych i przechowywanych zarodków.
W rejestrze będą też informacje o powikłaniach związanych z sztucznym zapłodnieniem oraz dane o liczbie uzyskanych ciąż, ich przebiegu, urodzeniu dziecka i jego stanie zdrowia.
Dotychczas w skali kraju nie dokonywano takiej analizy zabiegów in vitro. MZ uważa, że rejestr - choć będzie dotyczył tylko placówek uczestniczących w programie refundacyjnym - pozwoli na kontrolę stosowania tej metody zapłodnienia, ocenę jej bezpieczeństwa i skuteczności. Między innymi na podstawie danych z rejestru mają być podpisywanie umowy z klinikami, które będą kwalifikowane do programu w kolejnych latach.
Z rządowego programu refundacji in vitro ma skorzystać w ciągu trzech lat ok. 15 tys. par. By wziąć udział w programie, nie trzeba być małżeństwem, nie określono bowiem statusu prawnego "pary", która może wziąć w nim udział.
Z programu będą mogły skorzystać pary, u których stwierdzono bezwzględną przyczynę niepłodności lub udokumentowano nieskuteczne leczenie niepłodności w ciągu ostatniego roku przed zgłoszeniem się do programu.
Do programu kwalifikowane będą kobiety do 40. roku życia. Wykluczone będą kobiety, które miały problemy z donoszeniem wcześniejszych ciąż. Nie przewidziano także dawstwa komórek jajowych lub plemników od innych osób.
Finansowane będą maksymalnie trzy próby zapłodnienia in vitro dla jednej pary. Program dopuszcza jednorazowe zapłodnienie maksymalnie sześciu komórek jajowych oraz przeniesienie do macicy jednego zarodka.
Według programu "zarodki o prawidłowym rozwoju, które nie zostały przeniesione do macicy, przechowuje się do czasu ich wykorzystania", a "kolejny cykl pobrania i zapłodnienia komórki jajowej nie może być wykonany bez wykorzystania wszystkich wcześniej uzyskanych i przechowywanych zarodków".
Jeden cykl zapłodnienia in vitro został wyceniony przez resort zdrowia na maksymalnie 7,5 tys. zł. Koszty programu, który ma być realizowany od 1 lipca 2013 r. do 30 czerwca 2016 r., to w sumie blisko 250 mln zł (w 2013 r.- 33 mln zł, 2014 r. - 82,6 mln zł, 2015 r. i do 31 czerwca 2016 r. - 131,4 mln zł). Według przewidywań resortu zdrowia w pierwszym roku leczenie rozpocznie 2 tys. par, w drugim - ok. 5,5 tys., a w trzecim - 7,5 tys. par.
Tagi:
in vitro,
nauka,
laboratoria,
laboratorium,
lab,
biotechnologia
wstecz
Podziel się ze znajomymi
24-09-2024
Migrena to poważna choroba neurologiczna.
24-09-2024
Szczepionki powinny być dostępne bezpłatnie w placówkach.
24-09-2024
Będzie współpracowała na rzecz doskonalenia jakości kształcenia.
24-09-2024
Zgłoszenia do 7 października.
24-09-2024
Od 29 września do 25 listopada.
24-09-2024
Powiedział PAP prof. Bolesław Samoliński, alergolog.
24-09-2024
Ma się to odbyć w ciągu dwóch lat.
24-09-2024
Okazją do działania może być przygotowywany przez ONZ traktat.
Recenzje