

|
Zamknij X
|
Naukowcy z Tel Aviv University (Izrael) zdołali zahamować procesy uczenia się i zapamiętywania u myszy, wstrzykując zwierzętom w okolice hipokampa (obszaru odpowiedzialnego za te zdolności) wirus, który nasilał wytwarzanie w tym obszarze tomozyny - białka wpływającego na aktywność neuroprzekaźników.
Myszy, u których nastąpiła nadprodukcja tomozyny po włożeniu do
basenu z mętną wodą nie potrafiły zapamiętać położenia specjalnej
platformy. Gryzonie z grupy kontrolnej (nie poddanej modyfikacjom) nie
miały problemu z tym zadaniem i nawet po usunięciu platformy z basenu w ciągu kilku kolejnych dni dłużej pływały w tym miejscu, co oznacza, że
pamiętały o istnieniu podestu i próbowały go odnaleźć.
Także badania mózgu wykazały, że u myszy z nadmiarem tomozyny wystąpiło obniżenie aktywności neuronów związane z upośledzonym procesem neuroprzekaźnictwa.
"Nasze badanie pokazuje, że możliwe jest manipulowanie różnymi procesami i sieciami neuronowymi w mózgu" - mówi dr Boaz Barak, jeden z badaczy.
W przyszłości naukowcy pragną sprawdzić, czy zablokowanie produkcji tomozyny poprawi funkcje uczenia się i pamięci u badanych podmiotów.
"Zakładamy, że myszy o niskiej produkcji tomozyny będą znacząco lepiej wypadać podczas testów behawioralnych" - dodaje Barak.
Dziękujemy wszystkim, którzy odwiedzili nas.
Trójwymiarowy druk może stać się z czasem jednym z filarów produkcji.
Po 40. roku życia choroba staje się równie groźna.
W 2024 roku z hejtem zetknęło się 45 proc. internautów.
Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej pracują nad nimi.
Zabija grzyby oporne na wiele leków.
Recenzje