W Polsce żyje miasto ludzi uratowanych dzięki przeszczepom szpiku
Wskazał w rozmowie z PAP prof. Wiesław Jędrzejczak.
Laboratoria.net
|
Zamknij X
|
Prawie 10 lat temu, grupa naukowców działająca pod przewodnictwem Erwina Wagnera (aktualnie Spanish National Cancer Research Centre - CNIO) wywołała u genetycznie zmodyfikowanych myszy objawy bardzo przypominające łuszczycę. Badacze postanowili wykorzystać te zwierzęce modele, by zbadać podstawowe molekularne szlaki zaangażowane w rozwój choroby oraz poszukać innowacyjnych i skutecznych metod leczenia. Teraz grupa odkryła dwa możliwe nowatorskie metody leczenia choroby, które oparte są na istniejących związkach farmakologicznych i mogą powodować mniej skutków ubocznych.
Łuszczyca dotyka około 3% populacji na świecie i może poważnie wpływać na jakość życia cierpiących na nią pacjentów. Główne przyczyny choroby są w dużej mierze nieznane, a sama dolegliwość jest nieuleczalna. Najnowsza generacja leków opracowanych w celu pokonania tego zjawiska nazywana jest terapią biologiczną. Środki te są uważane za ogromny krok naprzód, ale niestety mogą być stosowane jedynie przez ograniczony czas z powodu poważnych efektów ubocznych, które mogą generować inne formy łuszczycy lub nawet powodować białaczkę czy gruźlicę płuc. W związku z tym niezwykle istotne jest opracowanie skutecznego i nietoksycznego sposobu leczenia dla pacjentów z łuszczycą.
Niedawno naukowcy z Spanish National Cancer Research Centre opublikowali dwie nowe strategie leczenia, które są rezultatem dogłębnych studiów nad biologią choroby. Ujawniły one niektóre z podstawowych jej przyczyn, leżących na poziomie molekularnym.
W pierwszym badaniu, którego wyniki opublikowano w grudniowym wydaniu w cenionym magazynie „Immunity”, wykazano, jak objawy łuszczycy ustępują poprzez usunięcie białka zwanego S100A9. W drugim artykule, który został opublikowany w „Science Translational Medicine”, badacze wykazali, że inhibicja niekodującego mikroRNA, nazywanego miR-21, łagodzi objawy choroby.
Helia Schönthaler, autorka pierwszego artykułu, wraz ze swoimi kolegami, pisze w „Immunity”: „W ciągu ostatnich dziesięciu lat terapie biologiczne okazały się być skuteczne przeciwko chorobom zapalnym. Jednakże takie sposoby leczenia są jednocześnie powodem do zmartwień z powodu ich skutków ubocznych, które mogą powodować możliwy wzrost ryzyka infekcji czy zachorowania na raka. Opracowanie skutecznych, aplikowanych lokalnie leków bez skutków ubocznych, byłby najbardziej optymalnym i korzystnym rozwiązaniem dla pacjentów z łuszczycą. Szczególnie strategie mające na celu zahamowanie właściwości S100A9 mają potencjał, by stać się skutecznym sposobem leczenia przeciwko łuszczycy.” - mówią autorzy.
W artykule w „Science Translational Medicine”, w którym Jean Guinea-Viniegra jest autorem głównym, autorzy stwierdzają, że „zablokowanie miR-21 może przynieść korzyści w stosunku do obecnych metod leczenia, zważywszy na to, że choć skuteczność obu jest taka sama, to efekty uboczne są zredukowane w wypadku drugiej.” Autorzy podkreślają, że w mysim modelu i w przeszczepionym myszom próbkom pacjentów, nowa metoda leczenia pokazuje istotną odpowiedź terapeutyczną.”
Helia Schönthaler i Juan Guinea-Viniegra są członkami grupy Erwina Wagnera, który jest dyrektorem F-BBVA-CNIO programu Cancer Cell Biology.
Określanie istotnych zmian
Różne wnioski podkreślane przez dwa badania pokazują, jak złożoną i niejednorodną chorobą jest łuszczyca. Składa się na nią mnogość zaangażowanych czynników (epi)genetycznych i środowiskowych, a poza tym do niedawna nie istniały wiarygodne modele zwierzęce, które mogłyby pomóc w odwzorowywaniu łuszczycy. Wiadomo, że u każdego pacjenta mogą istnieć dziesiątki różnych zmutowanych i zmienionych genów, więc zatem niełatwym zadaniem jest znaleźć w tej sieci jakikolwiek algorytm i zidentyfikować te, które wywołują i mogą być przyczynkiem rozwoju choroby.
Jednym z osiągnięć tych badań jest to, że autorzy precyzyjnie zidentyfikowali kilka kluczowych zmian, jak również zaoferowali potencjalne nowe cele w stosunku do wcześniej odkrytych. W mysim modelu, zgłoszonym przez tą grupę w 2005 roku, objawy łuszczycy pojawiały się, podczas usunięcia z mysiego naskórka dwóch genów. Tylko dwóch, ale właśnie te dwa odpowiadają za regulację ekspresji wielu innych genów.
Aktualnie Juan Guinea-Viniegra i Helia Schönthaler są przekonani, że nie tylko musi istnieć związek między dwoma zaproponowanymi strategiami, ale również między zmienionymi genami z badań z 2005 roku.
„Dla łuszczycy zostały opisane setki pojawiających się lub znikających genów, ale tylko kilka z nich może być w stanie wywołać chorobę.” - mówią badacze. „Opisaliśmy dwa nowe geny/białka, które są znane z tego, że wykazują poziom wzrostowy podczas zachorowania na łuszczycę i odgrywają bardzo ważną rolę w przebiegu choroby.”
W obu badaniach zostały użyte zarówno zaawansowane techniki biologii molekularnej, jak i ludzkie próbki. W badaniu prowadzonym przez Schönthaler, pierwszym krokiem było porównanie skóry dotkniętej łuszczycą wraz ze zdrową skórą od tego samego donora. W tym celu, we współpracy z zespołem badawczym Esteban Daudén z madryckiego szpitala La Princessa, pobrano próbki od 19 pacjentów z najczęściej występującym typem łuszczycy oraz zanalizowano białka znajdujące się w skórze. Badacze zidentyfikowali 1217 białek, z których 214 znajdowało się w znaczących ilościach w skórze zdrowej oraz w skórze dotkniętej łuszczycą. Szczególnie kompleks proteinowy S100A8-S100A9 był znacznie bardziej obfity przy łuszczycy.
Podążając tym tropem, badacze zbadali znaczenie kompleksu S100A8-S100A9 i wytworzyli szczep myszy podatnych na rozwój objawów łuszczycy, u których brakowało tych właśnie białek. Wynik był taki, że objawy łuszczycy w podatnych na łuszczycę mysich modelach zniknęły. Dodatkowo badacze, analizowali działanie białka S100A8-S100A9, biorąc pod uwagę inne możliwe cele.
Drugą dobrą wiadomością, wypływającą z tych badań jest to, że wykazano możliwość wykorzystania leku, który jest już dostępny na rynku i używany do leczenia prostaty, jako skutecznego antidotum przeciwko łuszczycy. „Nie znaczy to, że stosowanie tego leku do leczenia łuszczycy zostanie przyjęte, ale zdecydowanie ułatwia proces, z racji tego, że jest to lek znany i wiadomo o nim, że jest bezpieczny.” - mówi Helia Schönthaler.
Myszy z ludzkiej skóry
Grupa prowadzona przez Guinea-Viniegrę zbadała kolejny poziom złożoności genomu kodującego informację zapisaną w DNA – mowa tu o mikroRNA (miRNA). MiRNA odkryto zaledwie dwie dekady temu, a jego rola i funkcja w złożonych chorobach nie została jeszcze dokładnie poznana. MiRNA są małymi fragmentami kwasu nukleinowego, które nie są przekształcane na białka, ale mogą za to regulować ekspresję innych genów.
W przypadku łuszczycy, było wiadome, że miR-21 występował bardziej obficie w skórze łuszczycowej. W celu zbadania jego roli, badacze zahamowali miR-21 najpierw w mysim modelu przy pomocy związków otrzymanych z Santaris Pharma (w Danii) i zobaczyli, jak objawy zniknęły w krótkim czasie, bez żadnych widocznych skutków ubocznych.
Kolejnym etapem była praca z próbkami ludzkimi. Autorzy wszczepili próbki ludzkie od kilkunastu pacjentów do żywych myszy – ten zabieg nazywany jest ksenotransplantacją i pozwala on naukowcom zbadać reakcję ludzkich tkanek in vivo bez naruszania pacjenta oraz leczyć lezje miejscowo ze związkiem blokującym miR-21. „Wyniki okazały się być bardzo pozytywne i zachęcające, biorąc pod uwagę, że będzie to całkowicie nowatorski i innowacyjny sposób leczenia łuszczycy.” - mówi Guinea-Viniegra.
Autor tłumaczenia: Agata Ogórek
Źródło: http://www.sciencedaily.com/releases/2014/02/140227101150.htm
Wskazał w rozmowie z PAP prof. Wiesław Jędrzejczak.
Wynika z nowych analiz opublikowanych w PLOS ONE.
Podkreślali uczestniczący w konferencji poświęconej tej tematyce.
Utworzy ośrodek badań nad zastosowaniem nienaturalnych aminokwasów.
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:
dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań,
dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,
pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
Recenzje