W Polsce żyje miasto ludzi uratowanych dzięki przeszczepom szpiku
Wskazał w rozmowie z PAP prof. Wiesław Jędrzejczak.
Laboratoria.net
|
Zamknij X
|
Mężczyźni mogą czuć się zagubieni w niejednoznacznej współczesnej roli ojca. W drodze od tradycyjnego do zaangażowanego ojcostwa brak im naturalnego wzorca. To kobiety powinny jasno i bez niedopowiedzeń określić, czego potrzebują od mężczyzn - radzi psycholog z Uniwersytetu SWPS.
Wyzwania współczesnego ojcostwa przeanalizował dr Konrad Piotrowski, psycholog z Uniwersytetu SWPS w Poznaniu. W artykule na stronie uczelni podsumowuje, że w XX wieku zmieniło się pojmowanie rodzicielstwa. Zmiana nastąpiła m.in. dzięki psychologom i psychiatrom, którzy zaczęli prowadzić badania i edukować rodziców, mówiąc, że dzieci mają różne potrzeby, np. związane z bliskością emocjonalną, a nie tylko fizyczną. Odkrywanie potrzeb dzieci i zwrócenie na nie uwagi zapoczątkowało pojawianie się nowych oczekiwań wobec rodziców.
Z badań wynika, że znacznie lepiej rozwijają się te dzieci, których ojcowie angażują się w ich wychowanie, również emocjonalne. Zdaniem psychologa mężczyźni powinni zrozumieć, czemu ważne jest to, żeby nie zachowywali się jak stereotypowi ojcowie. "Jeżeli ojcom zależy na dobru dzieci, a jestem przekonany, że tak, to powinni zaakceptować, że to wymaga od nich odejścia od tradycyjnej roli" - stwierdza dr Piotrowski.
Psycholog przyznaje, że na obraz ojca wciąż oddziałuje mocny przekaz kulturowy, zgodnie z którym mężczyzna powinien być odpowiedzialny za stereotypowo męskie rzeczy – zapewnienie rodzinie bytu i bezpieczeństwa. Z drugiej strony kobiety się wyemancypowały i wcale nie pragną być jedynymi opiekunkami dzieci, chcą, żeby mężczyźni im w tym towarzyszyli. Natomiast mężczyźni byli wychowywani przez ojców, którzy w większości nie angażowali się w opiekę, więc nie mają naturalnego wzorca.
Z obserwacji psychologa wynika, że chłopców nie uczy się o emocjach i nie przygotowuje do ról opiekunczych na równi z dziewczynkami. "Ci chłopcy stają się potem mężczyznami, wchodzą w rolę ojca i nie wiedzą, co mają zrobić. Z jednej strony, kobiety i psychologowie mówią im, że powinni być blisko swoich dzieci, poświęcać im czas, angażować się – tak jak matka, bo inaczej będzie „nieojcowski”. Z drugiej strony na mężczyznach nadal ciąży stereotyp przewodnika stada, który ma zadbać o bezpieczeństwo i spokój rodziny, bo inaczej będzie niemęski – mówi dr Piotrowski.
Z powodu niejednoznaczności współczesnej roli ojca mężczyźni mogą się czuć zagubieni. Dlatego potrzebują dodatkowego wsparcia, zwłaszcza od kobiet. W psychologii mówi się o zjawisku gate opening - które oznacza, że droga od ojca do dziecka wiedzie przez matkę.
"Badania wskazują, że mężczyzna tym więcej czasu spędza z dzieckiem, im bardziej matce na tym zależy. To pokazuje, że w roli ojca rola matki jest niezbędna. Tym bardziej, że nowe ojcostwo jest trochę takim byciem matką. Od mężczyzn wymagamy zachowań stereotypowo kobiecych, np. rozmawiania o emocjach. To jest super, dla dzieci to jest bardzo dobre. Tylko mężczyzna musi się w tym odnaleźć" – komentuje psycholog.
Dodaje, że kobiety powinny wspierać ich zaangażowanie ojców i bardzo jasno określić, czego potrzebują od mężczyzn, bez żadnych niedopowiedzeń. Rodzice muszą razem ustalić, jakie dokładnie są oczekiwania obu stron oraz jak podzielą się obowiązkami.
Zdaniem psychologa przemiana stereotypowego ojca w ojca wrażliwego bardzo dobrze wpływa na dzieci. "Ludzie przychodzą na świat z mechanizmem przywiązania. Przywiązujemy się do naszych opiekunów, którzy zaspokoją nasze potrzeby i zapewniają nam przeżycie. Badania pokazują, że im więcej takich bezpiecznych relacji dziecko posiada, tym lepiej funkcjonuje – fizycznie jest zdrowsze, mniej choruje, psychicznie jego mózg rozwija się lepiej, jest bardziej kompetentne emocjonalnie" - przekonuje dr Piotrowski.
Wyjaśnie, że jeśli tylko matka jest źródłem bezpieczeństwa i bliskości, a ojciec jest gdzieś z boku, to dziecko ma tylko jedną taką osobę. Jeśli miałoby dwie takie osoby, to byłoby o wiele lepiej – dla jego samopoczucia, a nawet zminimalizowania ryzyka psychopatologii w przyszłości.
"Niestety badania wciąż pokazują, że w obszarze opieki nad dzieckiem nadal występuje duża nierównowaga. Obecnie trudniejsze w wychowaniu dzieci nie są wcale stałe obowiązki, jak zawiezienie do przedszkola czy zmiana pieluszki, tylko dbanie o ich komfort emocjonalny – zauważenie, że dzieci są smutne, samotne, mają niską samoocenę" - wylicza badacz.
Coraz więcej mężczyzn chce być zaangażowanych w wychowywanie dzieci, mają taką potrzebę i to robią, ale wciąż jeszcze są tacy, którzy tego nie potrafią, nie chcą, wstydzą się, np. idąc na spacer z dzieckiem, widzą, że wokół jest więcej kobiet z dziećmi – i to ich zawstydza. Rodzicielstwo jest bardzo stresujące i wymagające. Jeśli dwie osoby poświęcają temu uwagę, jest to na pewno duży zysk dla całej rodziny – a zwłaszcza dla kobiety, która jest mniej obciążona i zmęczona. W przeciwnym razie takie napięcie może prowadzić do konfliktów – tłumaczy dr Piotrowski.
Psycholog przywołuje badania, które pokazują, że jeśli ojciec zaangażuje się w wychowanie dziecka, to jest mniejsza szansa, że jego partnerka będzie miała depresję, że wypali się jako rodzic. Wypalenie rodzicielskie to syndrom, który objawia się ekstremalnym wyczerpaniem rodzicielstwem, poczuciem braku siły na bycie rodzicem, poczuciem, że jest się gorszym rodzicem i izolowaniem się od dzieci.
"Wciąż nie wiemy czemu w Polsce matki tak często doświadczają wypalenia. Przypuszcza się, że może to być wynikiem tego, że w Polsce jest bardzo ograniczony dostęp do wczesnodziecięcej opieki, czyli do żłobków i przedszkoli. Wtedy obciążenie opieką nad dziećmi dotyka głównie matek. Być może chodzi też o niski dostęp do opieki psychologicznej i psychiatrycznej w naszym kraju" - stawia hipotezy dr Piotrowski. Dodaje, że stereotypy również działają przeciwko kobietom.
"To jest właśnie moment na bycie 'bohaterem w swoim domu' – kobiety są ekstremalnie zmęczone, więc żeby być bohaterem, trzeba pomóc swojej partnerce, zadbać o dziecko, ugotować obiad. Dziś właśnie to jest męskie" – uważa psycholog i podsumowuje, że zaangażowanie ojca to po prostu naturalna forma dbania o rodzinę.
Wskazał w rozmowie z PAP prof. Wiesław Jędrzejczak.
Wynika z nowych analiz opublikowanych w PLOS ONE.
Podkreślali uczestniczący w konferencji poświęconej tej tematyce.
Utworzy ośrodek badań nad zastosowaniem nienaturalnych aminokwasów.
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:
dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań,
dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,
pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
Recenzje