W myśl nowej ustawy, uczelnie nie dostaną już dotacji na kształcenie studentów niestacjonarnych. Dotychczas wysokość dotacji uzależniona była od liczby wszystkich studentów uczelni. Tymczasem nowa ustawa przewiduje, że studia niestacjonarne mają się same finansować. Dlatego ich słuchacze będą pomijani przy obliczaniu ogólnej dotacji.
"Do tej pory uczelnia była w stanie dofinansowywać studia niestacjonarne na kosztochłonnych kierunkach matematyczno-przyrodniczych z ogólnouczelnianego budżetu. Gdy ten budżet zostanie okrojony, wielu studentom powiemy "do widzenia"" - ostrzega Janeczek.
Jak wyjaśnia, kształcenie na kierunkach humanistycznych i społecznych kosztuje stosunkowo niewiele, a pobierane obecnie czesne w znacznej mierze pokrywa koszt ich prowadzenia. Tymczasem koszt rocznego kształcenia studenta na studiach ścisłych i przyrodniczych waha się od 11 tys. do 17 tys. zł. Najdroższe są studia biologiczne.
"Włśnie taką kwotę student musiałby zapłacić, by pokryć koszty nauki na niestacjonarnych studiach eksperymentalnych. Oczywiście takie czesne byłoby całkowicie nierealne. Wprowadzane zmiany mogą oznaczać, że nie zorganizujemy na te kierunki naboru. W odniesieniu do niektórych z nich, może to być już perspektywa nawet przyszłorocznej rekrutacji" - zaznacza Janeczek.
Jego zdaniem, uczelnie powinny mieć zapewnione finansowanie procesu dydaktycznego według liczby studentów, czyli pieniądze powinny "iść za studentem". W przeciwnym razie niektóre uczelnie będą ograniczały nabór na najdroższe w utrzymaniu kierunki studiów, również stacjonarne.
"Trzeba podkreślić, że nie ma dobrego kształcenia bez dobrych badań naukowych, ale jeśli chodzi o finansowanie, to są to dwie różne ścieżki" - ocenia rektor UŚ. Dodaje, że w przypadku badań naukowych, dotacje powinny być przyznawane na podstawie jakości i rezultatów prowadzonych na nich prac badawczych, a nie na podstawie ogólnej średniej obliczanej na podstawie miejsca na listach rankingowych.
"Albo dofinansowujemy średnią, albo najlepszych. Jeśli to drugie, okaże się, że w Katowicach, Gdańsku, Szczecinie mamy najlepsze w skali kraju jednostki, które należy dofinansowywać. W Polsce stać nas na kilka najlepszych uczelni, które rozwijają szeroką gamę badań. Inne zapewne powinny się specjalizować w tym, co najlepiej do tej pory robiły" - podkreśla Janeczek. MTB
PAP - Nauka w Polsce
Skomentuj na forum
wstecz
Podziel się ze znajomymi
20-04-2018
Inspirowane naturą urządzenie XANA może być rozwiązaniem pozwalającym na przywrócenie stanu zdrowia do równowagi.
20-04-2018
Dlaczego niektórym chorym na szpiczaka nie pomaga leczenie farmakologiczne?
20-04-2018
Brytyjski nastolatek wypija rocznie niemal wannę słodzonych napojów.
20-04-2018
Naukowcy opracowali nowe magnetyki molekularne, które mogą umożliwić stworzenie nowych nanoskalowych systemów przechowywania danych o wysokiej gęstości.
20-04-2018
Makaron postrzegany jest jako produkt, który w chudnięciu nie pomaga. Niesłusznie – pałaszując kilka porcji pasty tygodniowo można schudnąć.
20-04-2018
Nowe badanie pokazuje, że u starszych osób dorosłych mogą nadal powstawać nowe komórki mózgowe.
20-04-2018
Badania polskich biotechnologów mogą zrewolucjonizować współczesną medycynę.
20-04-2018
Cukier szybko dodaje energii i poprawia nastrój, ale tylko na krótką metę.
Recenzje