Wywołujące zapalenie opon mózgowych i sepsę meningokoki mogą się przenosić poprzez pocałunek lub picie z jednej szklanki. Menigokoki zagrażają nie tylko dzieciom, ale i młodzieży - podkreślali na środowej konferencji prasowej w Warszawie specjaliści. Meningokoki - bakterie Neisseria meningitidis - należą do najczęstszych przyczyn zapalenia opon mózgowych. Mogą też wywołać sepsę – przypomniała podczas spotkania konsultant krajowy w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej, prof. Waleria Hryniewicz. Przebieg inwazyjnej choroby meningokowej (IChM) może być błyskawiczny i doprowadzić do śmierci w ciągu 24 godzin (przy sepsie meningokokowej aż 50 proc. pacjentów umiera w ciągu 24 godzin od rozpoznania objawów). Zachorować może każdy, ale najbardziej narażone są małe dzieci, w drugiej kolejności młodzież.
IChM, a zwłaszcza sepsa, jest trudna do wykrycia we wczesnym stadium. Daje objawy typowe dla grypy czy przeziębienia - bóle głowy i mięśni, nudności, wymioty, osłabienie. W ciągu krótkiego czasu choroba może osiągać zaawansowane stadium, prowadząc do śmierci chorego lub bardzo poważnych konsekwencji - głuchoty, uszkodzenia mózgu, amputacji kończyn.
Jak przypomnieli eksperci, kilka lat temu w województwie zachodniopomorskim wzrosła liczba zakażeń wywołanych przez meningokoki, a wskaźnik śmiertelności na skutek sepsy osiągnął 70 proc., czyli zmarło 7 na 10 chorych. Na świecie meningokoki wywołują zakażenia u około 500 000 osób rocznie, z czego 5-10 proc. kończy się śmiercią chorego. To oznacza, że dziennie może umrzeć około 137 osób.
Meningokoki spokojnie żyją w nosie i gardle nosicieli - osób, które się na nie uodporniły. Gdy jednak nosiciele trafią do nowej społeczności - jak przy poborze do wojska, wyjeździe na urlop czy na studia, może dojść do dramatycznych zakażeń. Dlatego wiele krajów szczepi przeciwko meningokokom rekrutów i wymaga szczepień od studentów czy uczestników obozów młodzieżowych – powiedział pediatra i immunolog doktor Paweł Grzesiowski.
Istnieje 12 odmian, (tzw. grup serologicznych) meningokoków, ale ponad 90 proc. zakażeń wywołują bakterie pięciu grup: A, B, C, W-135 i Y. W naszym kraju dominują grupy B i C.
W Polsce pokutuje przeświadczenie – mówili specjaliści - że przeciwko meningokokom powinno się szczepić jedynie małe dzieci. Tymczasem, co czwarty młody człowiek (w wieku 11-23 lat) może być bezobjawowym nosicielem i zakażać osoby podatne. Sprzyja temu bujne życie towarzyskie, częsta zmiana środowisk, daleko posunięta tolerancja dla zasad higieny, przebywanie w dużych skupiskach ludzkich, podróże zagraniczne i mobilność tej grupy. Szczyt zachorowań przypada na wiek 15-19 lat.
Jak powiedziała dr Anna Skoczyńska z Zakładu Epidemiologii i Mikrobiologii Klinicznej Narodowego Instytutu Leków w Warszawie, o ile w Afryce choruje kilkaset osób na każde 100 tys. mieszkańców, to w krajach uprzemysłowionych mniej więcej jedna na 100 tys. W roku 1987 oraz w 2000 w Arabii Saudyjskiej pielgrzymujący do Mekki muzułmanie zarazili się wzajemnie meningokokami i gdy wrócili do domu doszło do zachorowań w wielu krajach. Dlatego obecnie pielgrzymi muszą przedstawić świadectwo szczepienia, by otrzymać saudyjska wizę.
Prof. Hryniewicz przywołała przypadek, z którym zetknęła się w czasie własnej praktyki - osobiście zbadała dziecko nie znajdując niepokojących objawów i poleciła matce zgłosić się z nim za cztery godziny na izbę przyjęć. Po tych czterech godzinach pojawiła się typowa dla sepsy wysypka. Nagle występująca ciemna wysypka powinna skłaniać pacjentów lub ich opiekunów do natychmiastowego szukania pomocy lekarskiej – radzili w środę eksperci. Zwłaszcza, gdy występuje tzw. objaw szklanki - wysypka na przyciśniętej przezroczystym, przedmiotem skórze nie blednie. Niestety, niektóre zachorowania przebiegają bez wysypki.
Prof. Teresa Jackowska z Kliniki Pediatrii Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie przedstawiła wyniki badań, z których wynikało, że 80 proc. badanych sepsę kojarzy tylko z bakteriami pneumokoka, a aż 84 proc. nie wie, że oprócz najmłodszych dzieci, również młodzież jest istotną grupą obarczoną ryzykiem infekcji Neisseria meningitidis.
Tymczasem w klasyfikacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) określającej znaczenie chorób, którym można zapobiegać poprzez szczepienia, infekcje meningokokowe serogrupami A, C, W-135 i Y zostały uznane za „high priorities”, razem z cholerą, HPV, grypą i zakażeniami rotawirusowymi.
WHO rekomenduje wprowadzenie szczepień przeciw Neisseria meningitidis do programów szczepień obowiązkowych lub szczepienie zdefiniowanych grup ryzyka w krajach o najmniejszej zapadalności na inwazyjną chorobę meningokokową. Europejskie Centrum Kontroli Chorób ECDC uczyniło swoim priorytetem zadanie szerzenia wiedzy o programach szczepień przeznaczonych dla młodzieży i osób dorosłych.
W Polsce i na świecie dostępnych jest kilka rodzajów szczepionek przeciw meningokokom. Szczepionki starszego typu tzw. polisacharydowe, mono (przeciw serogrupie C) i wielowalentne (chroniące kilkoma serogrupami bakterii) przestają być zalecane z uwagi na swoją niższą skuteczność (immunogenność), krótką pamięć immunologiczną (krótkotrwałą ochronę) i brak efektu eliminacji nosicielstwa.
Eksperci zalecają tzw. szczepionki skoniugowane, mono (przeciw serogrupie C) lub wielowalentne (przeciw kilku serogrupom), oferujące ochronę skuteczną, trwałą i eliminująca nosicielstwo. Najbardziej uniwersalną ze szczepionek skoniugowanych, chroniącą przed największą liczbą serotypów jest czterowalentna szczepionka skoniugowana, przeciw serogrupom A, C, Y i W-135.
Szczepieniom przeciwko meningokokom C powinny być poddane niemowlęta, dzieci, młodzież i młodzi dorośli (do 25. roku życia), oraz osoby w każdym wieku z zaburzeniami odporności oraz narażone na zachorowanie w wyniku zawodowego bezpośredniego kontaktu z chorymi lub meningokokami (pracownicy laboratoriów mikrobiologicznych oraz lekarze i pielęgniarki).
Czterowalentna szczepionka skoniugowana ACW-135Y może być podawana jako szczepienie pierwotne u dzieci i młodzieży powyżej 10. roku życia (od 11 lat), ale również jako dawka przypominająca (od 11 lat) w celu zabezpieczenia nie tylko przeciwko serogrupie C, ale także A, W-135, Y. Poza tym szczepionka jest zalecana osobom podróżującym w celach turystycznych i zawodowych w rejony endemiczne zakażeń wywoływanych przez meningokoki A,C,W-135,Y. Szczepionka jest zalecana uczniom i studentom podejmującym naukę w USA. Szczepieni powinni być żołnierze biorący udział w wojskowych misjach na terenie Afryki i Azji.
Jak przypomniano w środę, aktualnie szczepienia przeciw Neisseria meningitidis są finansowane z budżetu państwa tylko w przypadku szczepienia osób szczególnie narażonych na zakażenie, a więc przede wszystkim w przypadku wystąpienia lokalnych ognisk epidemicznych. Pozostałe szczepienia są tylko zalecane.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Recenzje