PCI Days 2025 - Targi dla Przemysłu Farmaceutycznego i Kosmetycznego
PCI Days – kluczowe wydarzenie dla przemysłu farmaceutycznego.
Laboratoria.net
|
Zamknij X
|
"Drukowanie w technologii 3D polega na nanoszeniu kolejnych cieniutkich
warstw materiału, które w rezultacie ułożą się w drukowany przez nas
przedmiot" – wyjaśnił w rozmowie poznański wynalazca Bartosz
Barłowski.
W tradycyjnych drukarkach do wydruku wystarczy papier i atrament. W drukarkach 3D materiały mogą być przeróżne: plastyk, drewno, nylon.
Najbardziej popularnym tworzywem jest biodegradowalny PLA (Poly Lactic
Acid) na bazie skrobi kukurydzianej. "Przedmioty wydrukowane rozłożą się
więc po kilku latach, zamiast tkwić w ziemi przez stulecia" –
powiedział Barłowski.
Za pomocą druku przestrzennego można stworzyć niemal wszystko:
zaczynając od małych i prostych rzeczy, np. kubka czy broszki, a kończąc
na… rafie koralowej. By cokolwiek sobie wydrukować, trzeba mieć
trójwymiarowy model tego przedmiotu. Tysiące takich modeli można znaleźć
w aktualizowanej od lat internetowej bibliotece. "Dzięki temu kupowanie
prezentów gwiazdkę mamy z głowy. Praktycznie wszystko możemy sobie
wydrukować" - ocenił.
"Jednak jeżeli ktoś kupi drukarkę 3D po to, aby drukować na niej
rzeczy, które pościąga z internetu, to jest tak, jakby kupił zwykłą
drukarkę i drukował na niej wszystkie obrazki, które znajdzie w sieci.
Tutaj chodzi bardziej o to, by projektować własne rzeczy" – powiedział Barłowski.
W tej chwili druk 3D często wykorzystuje się w medycynie. Dzięki nim
można szybko obrazować różnego rodzaju obrażenia. "Pacjenta, który ma
np. ubytki kostne, można przeskanować na tomografie komputerowym. Potem
lekarz wydrukuje model organu czy kości i zobaczy, jak on wygląda w rzeczywistości" – tłumaczył dr Piotr Dudek z Akademii
Górniczo-Hutniczej.
Zdaniem Barłowskiego przyszłością druku 3D są biodrukarki, które
umożliwią drukowanie np. kości. "Takie prace są już prowadzone, ale na
razie nie są jeszcze na takim etapie, by można było wydrukować kość, a potem ją wszczepić pacjentowi" – dodał dr Dudek.
Barłowski podkreślił, że drukarki 3D są na tyle precyzyjne, że wkrótce
dzięki nim będzie można w domu wydrukować lek, na który „przepis”
znajdziemy w internecie. "Drukarka 3D jest na tyle precyzyjna, że gdyby
naukowcy przysiedli i zastąpili plastyk składowymi leków, to drukarka 3D
jest w stanie ten sam proces, który dzieje się w laboratoriach
przeprowadzić na naszym biurku. Zrobi to tak samo dokładnie i bezpiecznie, jak robią to drogie laboratoria” – przekonuje. Takie
maszyny pojawią się jednak najprawdopodobniej dopiero za 10-15 lat.
Druk 3D wykorzystują też archeolodzy. Na podstawie skanów mogą oni
wydrukować kopię kości lub innych cennych elementów z wykopalisk. Można
je potem badać bez obawy o uszkodzenie oryginału.
W Stanach Zjednoczonych powstał zaś projekt drukarki, która drukuje
ażurową formę rafy koralowej. "Naukowcy najpierw tę rafę skanują, potem
ją drukują i zanurzają w morzu" – opisał Barłowski. Okazuje się, że
dzięki temu sztucznemu modelowi prawdziwa rafa koralowa regeneruje się
dużo szybciej. "Ażurowa struktura udostępnia rybom zakamarki, w których
mogą się chować, składać ikrę. To wpływa pozytywnie na całą morfologię
rafy. To jedno z najbardziej innowacyjnych zastosowań" – ocenił rozmówca.
Jednak najczęściej z możliwości, jakie daje drukowanie 3D korzystają
przedsiębiorcy. "W ten sposób mogą szybko sprawdzać elementy, które
wytwarzają. Jeśli firma produkuje uchwyty do okien, to wcześniej musi
sprawdzić, czy są one dobrze zaprojektowane. Taki projekt można sobie
wydrukować, sprawdzić, jak działa i wygląda. Wtedy dopiero wdrożyć do
produkcji" – powiedział dr Dudek.
Czy druk 3D można wykorzystać w jakimś niecnym celu, np. do produkcji
broni palnej? "Każda technologia stwarza jakieś zagrożenie, podobno
wykonano już karabin, którym można strzelać. Jednak przedmioty
wydrukowane mają nieco mniejszą wytrzymałość, dlatego nie obawiałbym się
takiego zagrożenia" – ocenił dr Dudek.
Drukarkę 3D można oczywiście kupić gotową, ale znacznie tańszym
rozwiązaniem jest kupienie zestawu do samodzielnego złożenia. Zamiast
korzystać z trójwymiarowych modeli koniecznych do uzyskania przedmiotu,
można zaprojektować własne i stworzyć zupełnie nowe rzeczy.
Jak się tego nauczyć? "Odpowiednie kursy instruktarzowe z grafiki 3D można znaleźć w internecie. Trzeba poświęcić trochę czasu, by tego oprogramowania się nauczyć. Po dwóch-trzech dniach to wszystko staje się tak normalne, jak korzystanie z mikrofalówki" – zaznaczył Barłowski.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
PCI Days – kluczowe wydarzenie dla przemysłu farmaceutycznego.
Trzeba też jednak pamiętać o prostym i tanim badaniu.
Po 40-tce zaczynamy spać coraz krócej i coraz płycej.
Efekty prac mogą być przydatne.
Warto rozmawiać z dziećmi na trudne tematy.
Wykazało badanie z udziałem prawie 90 tys. osób.
Poinformowano w czasopiśmie „JAMA Network Open”.
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:
dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań,
dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,
pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
Recenzje