Naukowcy z Johns Hopkins University przeanalizowali ponad 4200 badań dotyczących diet, aby zobaczyć, które z nich mają potwierdzone działanie. Okazało się, że za większością popularnych diet nie stoją żadne badania zapewniające o ich skuteczności. Zaledwie 11 programów odchudzających zostało przebadanych klinicznie, a spośród nich wykazano skuteczność jedynie dwóch diet.

Z badań wynika, że najlepsze efekty w odchudzaniu przynosi stosowanie programów odchudzających Weight Watchers i planu Jenny Craig. Specjaliści wyjaśniają, że osoby, które stosowały jedną z dwóch wspomnianych diet zanotowały najwyższy spadek masy ciała. I to, co zdaniem naukowców jest najważniejsze w ocenie skuteczności diety, te dwa sposoby odchudzania przynosiły długotrwałe rezultaty.

„Osoby, które rozważają wypróbowanie jednej z dostępnych diet, nie wiedzą, która z nich tak naprawdę działa. Wiele z nich nie posiada naukowego zapewnienia, co do skuteczności działania” – zauważa w rozmowie z „Today” autorka badania dr Kimberly Gudzune, z Johns Hopkins University School of Medicine. „Mam nadzieję, że to badanie zachęci tych, którzy chcą się odchudzać, do konsultacji ze specjalistami. Należy pamiętać, że nie ma jednej idealnej diety odchudzającej, która będzie skuteczna i dobra dla wszystkich. Odchudzanie to kwestia indywidualna” – dodaje.

W badaniu nie brano pod uwagę m.in. diety śródziemnomorskiej, której prozdrowotne działanie jest niezaprzeczalne. Co więcej, jej stosowanie nie ma na celu utraty wagi i jest to jeden z najczęściej rekomendowanych sposobów odżywiania się.

Weight Watchers, czyli dieta strażników wagi, to program, który opiera się przede wszystkim na nauczeniu się zdrowych nawyków żywieniowych. Plan żywieniowy opiera się na liczeniu punktów, które przypisane są każdemu produktowi spożywczemu. Myśląc o codziennym menu, należy tak komponować posiłki, aby nie przekroczyć dopuszczalnego limitu punktów.

Najlepszym dowodem na skuteczność tej metody jest aktorka i piosenkarka Jennifer Hudson. Laureatka Złotego Globu i Oscara walkę z nadwaga podjęła w 2009 roku, po urodzeniu syna David. W zaledwie kilka miesięcy schudła ponad 30 kilogramów i stała się ambasadorką planu żywieniowego Weight Watchers.