PCI Days 2025 - Targi dla Przemysłu Farmaceutycznego i Kosmetycznego
PCI Days – kluczowe wydarzenie dla przemysłu farmaceutycznego.
Laboratoria.net
|
Zamknij X
|
Nowy lek na przewlekłą białaczkę limfocytową (CLL) najskuteczniej z dotychczas dostępnych terapii eliminuje komórki nowotworowe z organizmu pacjenta – powiedzieli PAP hematolodzy. Rodzi to nadzieję, że w przyszłości u części chorych na CLL można będzie uzyskać wyleczenie.
Wyniki badania MURANO zaprezentowane podczas 23. Kongresu Europejskiego Towarzystwa Hematologicznego (EHA), który w weekend zakończył się w Sztokholmie, potwierdziły wyjątkową skuteczność leku wenetoklaks w eliminowaniu komórek nowotworowych u chorych na CLL.
Terapia z użyciem wenetoklaksu w połączeniu z przeciwciałem o nazwie rytuksymab, standardowo stosowanym w terapii tej białaczki - spowodowała, że we krwi i w szpiku kostnym u 62 proc. chorych na CLL wykrywano mniej niż jedną komórkę białaczkową na 10 tys. prawidłowych białych krwinek (leukocytów). Było to cztery razy więcej niż w grupie, która otrzymała standardową immunochemioterapię (bendamustynę z rytuksumabem). Co więcej, u 83 proc. pacjentów leczonych wenetoklaksem, u których uzyskano tak niską liczbę komórek białaczkowych, efekt ten utrzymywał się jeszcze po średnio 13,8 miesiącach od zakończenia terapii.
Jak wyjaśnił PAP prof. John Gribben z Queen Mary University of London, prezydent-elekt EHA, gdy w szpiku kostnym i we krwi liczba komórek nowotworowych spada poniżej jednej komórki na 10 tys. zdrowych leukocytów - wówczas mówi się o niewykrywalnej minimalnej chorobie resztkowej.
"W każdym z dotychczasowych badań wykazano, że – niezależnie od metody leczenia - pacjenci, u których udaje się uzyskać eradykację (eliminację – PAP) minimalnej choroby resztkowej, mają znacznie lepsze prognozy, niż ci, u których nie udało się jej uzyskać" - powiedział specjalista. Obserwuje się u nich znacznie dłuższe remisje, czyli wycofanie objawów choroby, co przekłada się na to, że dłużej żyją.
Prof. Gribben zwrócił uwagę, że wenetoklaks jest lekiem najskuteczniej eliminującym minimalną chorobę resztkową spośród dotychczas stosowanych terapii na CLL. Jest w tym znacznie skuteczniejszy, niż chemioterapia i niż inne nowe leki, takie jak ibrutynib. "Ibrutynib jest bardzo dużym osiągnięciem w leczeniu CLL. Lek ten pozwala kontrolować chorobę, ale jej nie eliminuje. To oznacza, że trzeba kontynuować tę terapię tak długo, dopóki nie dojdzie do nawrotu choroby" - powiedział specjalista. Dodał, że w terapii z użyciem wenetoklaksu hematologów ekscytuje właśnie to, iż pozwala on uzyskać u pacjentów znacznie silniejsze odpowiedzi na leczenie.
Wyeliminowanie minimalnej choroby resztkowej rodzi nadzieję, iż układ odporności poradzi sobie z pozostałymi komórkami białaczkowymi i przynajmniej u niektórych pacjentów doprowadzi to do wyleczenia - podkreślił w rozmowie z PAP prof. Krzysztof Jamroziak - kierownik Oddziału Chorób Układu Chłonnego Kliniki Hematologii Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie.
"Jednak w przewlekłej białaczce limfocytowej jest to na razie wielkie marzenie. Póki co uważa się, że jest to choroba nieuleczalna" - zastrzegł hematolog.
Eksperci oceniają, że ogromną korzyścią płynącą z eliminacji choroby resztkowej może być również możliwość odstawienia leczenia. "Jeżeli mamy lek, który spowoduje głęboką całkowitą remisję z ujemną chorobą resztkową, to możemy się pokusić o odstawienie leczenia. Możliwe jest, że choroba w ogóle nie nawróci, albo nawróci na tyle późno, że pacjent nawet przez wiele lat nie będzie musiał być leczony" - wyjaśnił prof. Jamroziak.
Prof. Gribben przypomniał, że w badaniu MURANO wenetoklaks stosowano jedynie przez dwa lata, a teraz pacjenci są obserwowani m.in. pod kątem tego, czy choroba nawróci i jak szybko do tego dojdzie, jak szybko trzeba będzie wrócić do leczenia i czy może dojść do wyleczenia części chorych.
Zdaniem specjalisty są dwa powody, dla których możliwość przerwania leczenia jest ważna. "Po pierwsze, nowe terapie są bardzo drogie (ich koszt to ok. kilkudziesięciu tys. złotych miesięcznie – PAP) więc stosowanie leku przez dwa lata jest znacznie tańsze niż stosowanie go przez lat 10" - wyjaśnił specjalista. Drugim powodem jest to, że choć nowe leki są bardziej bezpieczne i powodują mniej działań niepożądanych niż chemioterapia, to jednak nie są ich pozbawione, a krótszy czas terapii oznacza mniejsze ryzyko takich działań.
"Nawet jeśli wyleczenie jest wciąż niemożliwe u zdecydowanej większości chorych, to gdy pacjent zachoruje na CLL w wieku 45 lat i ma szansę dożyć 70 lat, to ma to duże znaczenie" - zaznaczył prof. Jamroziak.
Hematolog podkreślił, że wenetoklaks jest bardzo skutecznym lekiem również u chorych tzw. wysokiego ryzyka, którzy przeszli wiele linii leczenia. W połączeniu z rytuksymabem daje efekty terapeutyczne u ok. 90 proc. pacjentów z tej grupy. W Polsce na razie lek nie jest dostępny dla chorych z powodu braku finansowania go, ale obecnie w Ministerstwie Zdrowia trwają negocjacje mogące zdecydować o refundacji tego leku, przypomniał prof. Jamroziak.
"Obecnie lek ten jest niezwykle potrzebny chorym, u których dochodzi do nawrotu CLL podczas leczenia ibrutynibem. Ci pacjenci mają przed sobą średnio dwa miesiące życia. Gdy zastosuje się u nich wenetoklaks, to po roku żyje 80 proc. z nich. To dramatyczna różnica" - powiedział prof. Jamroziak.
Działanie wenetoklaksu polega na odblokowywaniu procesu samobójczej śmierci (tzw. apoptozy) w komórkach białaczkowych. Apoptoza jest naturalnym procesem pozwalającym eliminować z organizmu komórki chore lub uszkodzone. W komórkach białaczki CLL proces ten ulega zahamowaniu. Dzięki wybiórczemu mechanizmowi działania wenetoklaks, podobnie jak inne nowe leki, ma znacznie mniejszą toksyczność niż chemioterapia.
PCI Days – kluczowe wydarzenie dla przemysłu farmaceutycznego.
Trzeba też jednak pamiętać o prostym i tanim badaniu.
Po 40-tce zaczynamy spać coraz krócej i coraz płycej.
Efekty prac mogą być przydatne.
Warto rozmawiać z dziećmi na trudne tematy.
Wykazało badanie z udziałem prawie 90 tys. osób.
Poinformowano w czasopiśmie „JAMA Network Open”.
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:
dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań,
dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,
pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
Recenzje