Jeśli w obawie przed smogiem powstrzymujesz się od wietrzenia mieszkania albo myślisz o zakupie oczyszczacza powietrza - ten tekst jest dla Ciebie.
W ostatnich latach Polacy zostali uświadomieni, przez organizacje pozarządowe, media oraz lekarzy, że żyjemy w kraju o bardzo niskiej jakości powietrza (przynajmniej na tle krajów Europy Zachodniej). W związku z tym wiele osób zaczyna dziś dzień od sprawdzenia w swoim smartfonie jakie jest aktualne natężenie smogu w okolicy. Jeśli jest ono bardzo wysokie, to w trosce o zdrowie, zakładają maseczki antysmogowe i zamykają szczelnie wszystkie okna w domu. I choć nikt już dziś nie kwestionuje faktu, że smog szkodzi zdrowiu, to jednak w sprawie skutecznych sposobów mających nas przed nim chronić zdania są już mocno podzielone. Spróbujmy zatem rozwiać część wątpliwości w tej kwestii.
O to, czy i jak zamykanie okien wpływa na jakość powietrza w naszych mieszkaniach oraz biurach zapytaliśmy eksperta, z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH).
Spójrz na swoją firankę, ona prawdę ci powie
- Zanieczyszczone powietrze z zewnątrz przenika do pomieszczeń wewnątrz budynków, w czasie ich wietrzenia czy też za sprawą wentylacji. Ale mimo to powietrze w naszych mieszkaniach i biurach jest z reguły znacznie mniej zanieczyszczone niż na zewnątrz. Dzieje się tak dlatego, że duża część napływających z zewnątrz zanieczyszczeń (głównie pyłowych) osadza się na przedmiotach znajdujących się wewnątrz budynków. Aby się o tym przekonać wystarczy spojrzeć np. na firanki, meble albo na podłogę, na których osadza się wiele różnego rodzaju zanieczyszczeń, w formie brudu czy kurzu – mówi dr Adam Krogulski, mikrobiolog z Zakładu Bezpieczeństwa Zdrowotnego Środowiska NIZP-PZH.
W czasie smogu nie ćwicz na zewnątrz
Ekspert podkreśla, że codzienne wietrzenie i wentylowanie naszych mieszkań oraz biur to konieczność, bez względu na warunki panujące na zewnątrz! Dlaczego?
- Gdybyśmy znacząco je ograniczyli, to wtedy zaczęlibyśmy się dusić. Wzrosłoby w nich stężenie dwutlenku węgla (CO2) i innych niepożądanych substancji, a jednocześnie spadłoby stężenie tlenu. Badania naukowe wykazały, że podwyższone stężenie CO2 w szkołach i przedszkolach negatywnie wpływa na rozwój umysłowy dzieci i młodzieży. Pogarsza też ich bieżące zdolności poznawcze, obniża koncentrację, zwiększa senność i zmęczenie – mówi dr Adam Krogulski.
![](http://laboratoria.net/img/istock/fitness.jpg?1543485730228)
Wspomniane badania sprawiły, że we wszystkich szwedzkich placówkach edukacyjnych wprowadzono wentylację mechaniczną, która nie tylko jest bardzo wydajna, ale też umożliwia oczyszczanie powietrza, dzięki różnego rodzaju filtrom.
- Tymczasem w Polsce, w budynkach starego typu dominuje wciąż klasyczna wentylacja grawitacyjna, której sprawność często niestety pozostawia wiele do życzenia. Dlatego bardzo ważne dla naszego zdrowia jest regularne sprawdzanie drożności przewodów wentylacyjnych przez kominiarzy – mówi Adam Krogulski.
Jak długo powinniśmy wietrzyć swoje mieszkania w czasie smogu?
Wspomniane wyżej, generalne zalecenie dotyczące regularnego wietrzenia mieszkań i ciągłego ich wentylowania, bez względu na warunki panujące na zewnątrz, nie jest jednak uniwersalne. Ekspert podkreśla, że dotyczy ono ludzi zdrowych.
- Większą ostrożność w tej kwestii powinni zachować jedynie ludzie bardziej wrażliwi na jakość wdychanego powietrza, a więc np. alergicy, astmatycy i osoby z ciężkimi chorobami płuc – wyjaśnia dr Adam Krogulski.
Co szósta śmierć jest spowodowana skażeniem środowiska
Według specjalisty nie ma też uniwersalnej recepty na dobre wietrzenie.
- Wszystko zależy od wielkości pomieszczenia, liczby ludzi w nim przebywających i innych okoliczności. W dużym uproszczeniu można jednak powiedzieć, że wietrzyć należy zawsze wtedy, gdy w pomieszczeniu robi się duszno. Nie powinniśmy nigdy doprowadzać do takiej sytuacji, ani tym bardziej jej utrzymywać, nawet gdy za oknem jest smog. Ja w domu w ramach dbałości o jakość powietrza zawsze mam lekko rozszczelnione okna. I to razem z wentylacją grawitacyjną najczęściej wystarcza – mówi dr Adam Krogulski.
Smog a oczyszczacze powietrza do pomieszczeń
A co eksperci sądzą o coraz bardziej popularnych dziś w Polsce tzw. oczyszczaczach powietrza, które z troski o zdrowie wstawia się do mieszkań i biur?
- Wbrew temu co można usłyszeć w reklamach, tak naprawdę nie są one w stanie zapewnić nam czystego powietrza. Owszem, oczyszczają powietrze, które przez nie przepływa, ale jak wykazują badania, wydajność popularnych urządzeń tego typu jest zbyt niska, aby oczyścić całe powietrze w danym pomieszczeniu. W rzeczywistości, najczęściej są one w stanie oczyścić tylko nieznaczny ułamek powietrza w mieszkaniu czy biurze. Zbyt mały, aby uczynić istotną różnicę – ocenia dr Adam Krogulski.
Smog – na co najbardziej szkodzi
Również tzw. jonizatory powietrza i elektrofiltry nie wpływają istotnie na jakość powietrza w pomieszczeniach.
- Ba, jonizatory mogą jeszcze jego jakość pogorszyć. Emitują bowiem oprócz jonów także ozon, który może wchodzić w reakcje z substancjami obecnymi w pomieszczeniach, co może prowadzić do powstawania nowych zanieczyszczeń, w tym silnie szkodliwych. Od dawna wiadomo już, że nadmiar ozonu w powietrzu szkodzi zdrowiu człowieka – ostrzega dr Adam Krogulski.
Czy rośliny poprawiają jakość powietrza w budynkach?
W kontekście poprawy jakości powietrza wewnątrz budynków wiele mówi się też o roli roślin doniczkowych, które rzekomo mogą w tym bardzo pomóc. Co na to naukowcy?
- Ludzie wierzą, że uprawianie roślin w mieszkaniach czy biurach pomaga istotnie poprawić jakość znajdującego się w nich powietrza, zwłaszcza poprzez produkcję tlenu. Badania tego niestety nie potwierdzają. Owszem, rośliny, które mają bardziej postrzępione liście mogą zbierać z powietrza nieco kurzu. Ale już jako źródło tlenu się raczej nie sprawdzają. Trzeba pamiętać, że rośliny wytwarzają tlen tylko w świetle. Przez resztę doby zużywają tlen z otoczenia, aby żyć. Bilans wychodzi więc co najwyżej na zero – mówi dr Adam Krogulski.
Zdaniem eksperta, w praktyce dużo lepiej sprawdzają się w oczyszczaniu powietrza zwykłe firanki, na których zbiera się bardzo wiele zanieczyszczeń, w tym m.in. całkiem sporo osadzonych na cząsteczkach kurzu wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Jak widać, nie tylko z powodów estetycznych warto mieć w domu firanki, ale też trzeba je regularnie prać.
Sprawdź, jak twój pracodawca dba o powietrze w biurze
Wietrzenie i wentylowanie mieszkań oraz biur jest koniecznością z bardzo wielu powodów. Jakich?
Maseczki antysmogowe są dobre dla każdego?
- Powietrze wewnątrz budynków zanieczyszczają nie tylko przebywający w nich ludzie (m.in. wydychając C02, rozprzestrzeniając bakterie i wirusy), ale także różnego rodzaju przedmioty i urządzenia, począwszy od tapicerowanych mebli i dywanów, poprzez środki chemii gospodarczej, aż po urządzenia elektroniczne, np. komputery czy drukarki (zwłaszcza te starego typu). Generalnie im więcej ludzi oraz wyposażenia w danym pomieszczeniu, tym częściej trzeba je wietrzyć – podpowiada dr Adam Krogulski.
Jego zdaniem, sprawnie działający i właściwie użytkowany system wentylacji mechanicznej lub klimatyzacji rozwiązuje problem czystości powietrza wewnątrz budynków.
- W systemach tych stosowane są filtry, które są w stanie wyłapać z powietrza większą część zanieczyszczeń. Niestety są też budynki, w których z różnych powodów, najczęściej oszczędnościowych, systemy te pracują słabo, przez co nie zapewniają odpowiedniej ilości czystego powietrza. Dzieje się tak np. wtedy, gdy nie są w nich regularnie wymieniane filtry powietrza albo gdy zamiast powietrza z zewnątrz, w zbyt dużej ilości używa się powietrza pochodzącego z recyrkulacji (czyli pochodzącego z wewnątrz). Wtedy w powietrzu nie tylko rośnie stężenie CO2, ale też i chorobotwórczych wirusów – tłumaczy dr Adam Krogulski.
Maski antysmogowe. Którą wybrać?
To właśnie dlatego w dobrej klasy biurowcach nadzór nad klimatyzacją i wentylacją powierza się często specjalistycznym firmom zewnętrznym, których wyłącznym zadaniem jest dbać o dobrą jakość powietrza w biurach. Przekłada się to na większą wydajność pracowników i ich lepszy stan zdrowia.
Czy maski antysmogowe chronią przed smogiem
W kontekście smogu, wiele osób zastanawia się też, czy warto kupować tzw. maski antysmogowe. Odpowiedź na to pytanie nie jest wcale taka oczywista, o czym świadczą m.in. wyniki kontroli dostępnych na naszym rynku masek, prowadzonych przez Inspekcję Handlową na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Po ostatnich, drobiazgowych badaniach, przeprowadzonych w laboratorium Centralnego Instytutu Ochrony Pracy – Państwowego Instytutu Badawczego w Łodzi, okazało się, że nie wszystkie maski skutecznie chronią ludzi przed toksycznymi pyłami. Szczegółowe informacje na ten temat, a także praktyczny poradnik dla konsumentów odnośnie stosowania i zakupu takich masek, można znaleźć w materiałach informacyjnych opublikowanych na stronie internetowej UOKiK.
Źródło: www.pap.pl
Recenzje