Akceptuję
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności

Zamknij X
Dygestorium

Naukowy styl życia

Nauka i biznes

Strona główna Informacje
Dodatkowy u góry
Labro na dole

To, jak nazywasz czyjś problem, może szkodzić albo pomagać


Specjaliści pomagający osobom z uzależnieniami zaproponowali swoisty słownik pojęć odnoszący się do ich podopiecznych. Chodzi o to, by zauważyć, że uzależnienie, podobnie jak na przykład cukrzyca, jest chorobą, a niektóre język może stygmatyzować osoby zmagające się z tym problemem. Sprawdź, jak mówić o uzależnieniach, aby nie szkodzić.
 

Badanie Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące 18 najbardziej napiętnowanych problemów społecznych (w tym zachowań przestępczych) w 14 krajach wykazało, że na 1. miejscu znalazło się uzależnienie od narkotyków, a na 4. miejscu uzależnienie od alkoholu. Jednak jedynie 10 proc. osób, które spełniają kryteria zaburzeń związanych z używaniem substancji korzysta z leczenia. Jedną z przeszkód w szukaniu skutecznej pomocy jest stygmatyzacja.

Stygmat definiuje się jako cechę, zachowanie lub stan dyskredytujący społecznie. Istnieją dwa główne czynniki, które wpływają na stygmatyzację: przyczyna i możliwość kontroli.
Okazuje się, że piętno zmniejsza się, gdy ludzie spostrzegają, że dana osoba nie jest odpowiedzialna za spowodowanie swojego problemu, czyli: „To nie jest jego wina” i gdy nie jest w stanie go kontrolować, czyli: „Nie może nic na to poradzić”. Łatwiej wtedy „wybaczamy” zachowania, które wynikają nie ze złej woli w końcu, a z choroby.

Warto pamiętać, że uzależnienie to choroba o skomplikowanej etiologii. Badania wskazują, że mniej więcej w połowie za jej rozwój odpowiadają czynniki genetyczne. Nie można też nie brać pod uwagę tego, że chroniczny wpływ substancji psychoaktywnych lub zachowań kompulsywnych (natrętnych) na ośrodkowy układ nerwowy powoduje głębokie zmiany w strukturze i funkcjach mózgu, które radykalnie utrudniają wysiłki w celu kontrolowania używania substancji czy hamowania nieprawidłowych zachowań.

Jednak pomimo dowodów na silną przyczynową rolę genetyki i upośledzenia kontroli hamowania, piętnowanie osób z takimi problemami ma się dobrze. 

Język ma znaczenie

Od lat trwają dyskusje jak nazywać niektóre zjawiska, by nie oceniać, nie wpędzać w poczucie winy. Zastanawiamy się, czy naprawdę nazewnictwo może mieć aż takie znaczenie?

Okazuje się, że tak. Nawet klinicyści używający terminu „nadużywający substancji psychoaktywnych” znacznie częściej oceniali osobę jako zasługującą na „bycie winnym” i „karę” niż osoba opisana jako „z zaburzeniami używania substancji”. Podobnie robią „zwykli” ludzie.

Dlatego specjaliści zalecają określanie osób uzależnionych jako osób z „zaburzeniem używania substancji”, a nie „nadużywających” substancji lub „uzależnionych”. Osobom z konsekwencjami lub ryzykiem, ale nie cierpiącym na zaburzenie (często niewłaściwie określanym jako „nadużycie”), zalecają określenia „niebezpieczne”, „ryzykowne” lub „szkodliwe” lub „niezdrowe” użytkowanie.

W wielu badaniach wykazano, że stygmatyzacja prowadzi do bardzo negatywnych skutków zdrowotnych. M.in. może wpływać na zaniechanie lub odkładanie w czasie poszukiwania pomocy lub prowadzić do autostygmatyzacji (przypisywania sobie określeń w kategoriach zachowania, przez co następuje przyjmowanie tych cech i działanie zgodnie z nimi).

W badaniu Kelly i współpracownicy (Kelly, Dow i Westerhoff, 2010) naukowcy sprawdzali czy język, którego używamy do opisywania osób z problemami związanymi z substancjami, może wywoływać różne typy postaw stygmatyzujących. Autorzy badania sprawdzali, czy opisanie kogoś jako „nadużywającego substancji” zwiększa prawdopodobieństwo wywołania bardziej represyjnych postaw niż opisanie tej samej osoby jako „zaburzenia używania substancji”.

Okazało się, że kontakt z terminem „nadużywający substancji psychoaktywnych” wywołuje bardziej karzące ukryte uprzedzenia poznawcze, podczas gdy termin „zaburzenie używania substancji psychoaktywnych” wywołuje bardziej terapeutyczne nastawienie.

Z obserwacji wynika, że korzystanie z leczenia i jego skuteczność mogą być utrudnione, jeśli dotknięte chorobą osoby uważają, że zostaną napiętnowane przez innych, gdy ci poznają ich problem. Wciąż obecne są postawy stygmatyzujące wobec osób z chorobami psychicznymi - doświadczenia stygmatyzacji wahają się od postrzegania, że cecha stygmatyzująca odróżnia od innych, po uczucia odrzucenia i izolacji. Wiąże się to z szeregiem negatywnych konsekwencji, w tym psychologicznych (np. niższa samoocena, obniżone poczucie własnej skuteczności, zwiększone cierpienie) i behawioralnych (słabsze dążenie do celów, takich jak np. zatrudnienie, nieprzestrzeganie zaleceń dotyczących leczenia czy słaba kontynuacja leczenia). 

Do najbardziej napiętnowanych spośród zaburzeń psychicznych należą zaburzenia alkoholowe. Publiczne postrzeganie osób z zaburzeniami alkoholowymi zawiera negatywne etykiety, takie jak „niebezpieczne”, „niemoralne” i „naganne”. 

„W rezultacie osoby z zaburzeniami alkoholowymi, które dostrzegają wysoki poziom stygmatyzacji alkoholowej, mogą unikać podjęcia leczenia, ponieważ potwierdza to ich przynależność do stygmatyzowanej grupy. Z podobnych powodów osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem alkoholu mogą unikać etykietki alkoholik ze względu na związane z tym piętno, zmniejszając w ten sposób ich postrzeganą potrzebę leczenia” – czytamy w American Journal of Epidemiology (tom 172, wydanie 12, 15 grudnia 2010 ).

Zdaniem autorów badania NESARC (National Epidemiologic Survey on Alcohol and Related Conditions) zmniejszenie stygmatyzacji może ułatwić wysiłki zdrowia publicznego mające na celu zmniejszenie luki w nieleczonych zaburzeniach alkoholowych.

Słownik, czyli jak nazywać problem

Także nasi rodzimi naukowcy pochylili się nad tym zagadnieniem i dzięki dofinansowaniu ze środków Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych opracowali słownik uzależnień zawierający propozycję jak zastąpić stygmatyzujące terminy bardziej adekwatnymi.  
- Słownik zawiera zestaw najbardziej adekwatnych i niestygmatyzujących terminów z zakresu problematyki uzależnień jest wynikiem konsensusu wypracowanego w kilku etapach analizy danych zebranych w rozmowach indywidualnych, a następnie grupowych z ekspertami: naukowcami pracującymi w obszarze uzależnień i profilaktyki, lekarzami psychiatrami i terapeutami uzależnień, przedstawicielami polityki zdrowia publicznego, prawnikami i specjalistami ds. antydyskryminacji. Ostatnim etapem weryfikacji była dyskusja grupowa z pacjentami placówek leczenia uzależnień – ekspertami przez doświadczenie – mówi dr hab. Justyna Klingemann z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, która pracowała nad słownikiem z dr Michałem Bujalskim z IPiN.

W badaniu postulowano rezygnację z szeregu terminów, m.in. nałóg, narkotyki, narkomania, alkoholizm jako terminów niejednoznacznych, archaicznych, potencjalnie stygmatyzujących.

Uczestnicy badania byli zgodni, że określenia alkoholik, narkoman czy hazardzista to określenia zdecydowanie stygmatyzujące i nie powinny być używane. W odniesieniu do historycznych nazw organizacji samopomocowych jak na przykład Anonimowi Alkoholicy, uznano, że stosowane nazewnictwo jest autonomiczną decyzją osób zrzeszonych w ruchach samopomocowych.

A oto garść przykładów:

  • Używanie substancji psychoaktywnych

Zbiorczy termin odnoszący się do używania takich substancji jak alkohol, opioidy, substancje psychostymulujące, kanabinoidy, etc. Ważne w tym kontekście jest wskazanie, że alkohol jest jedną z substancji psychoaktywnych. Każda z tych substancji ma inne efekty psychofarmakologiczne i różny potencjał uzależniający, różnią się też statusem prawnym. 

  • Używanie substancji psychoaktywnych/ używanie opioidów, kanabioidów etc. zamiast używanie narkotyków, branie narkotyków, sięganie po narkotyki, zażywanie substancji psychoaktywnych.

Eksperci zwracają uwagę na potrzebę precyzyjnego określenia przedmiotu wypowiedzi, poprzez wskazanie konkretnej grupy substancji – co jest szczególnie istotne w przypadku substancji popularnie nazywanych narkotykami oraz nowych substancji psychoaktywnych. Jeśli wypowiedź nie dotyczy alkoholu, powinna zawierać określenie konkretnej grupy substancji, np. kanabinoidów czy opioidów.

  • Uzależnienie od substancji psychoaktywnych (opioidów, alkoholu itp.) zamiast narkomania, uzależnienie od narkotyków, alkoholizm, choroba alkoholowa, patologiczne używanie alkoholu.
  • Kompulsywne zachowania seksualne zamiast nałogowe zachowania seksualne, seksoholizm.
  • Problemowe kupowanie lub kompulsywne kupowanie zamiast oniomania, zakupomania, uzależnienie od zakupów, szopoholizm.
  • Osoba używająca substancji psychoaktywnych zamiast narkoman, alkoholik, uzależniony itp. 
  • Osoba z uzależnieniem od hazardu zamiast patologiczny hazardzista, hazardzista, nałogowy hazardzista, osoba z zaburzeniami hazardowymi.
  • Osoba doświadczająca przemocy zamiast ofiara przemocy.

Źródło: pap.pl

Recenzje



http://laboratoria.net/aktualnosci/31409.html
Informacje dnia: Ekrany dotykowe bez problematycznego indu Świat atomów i cząsteczek Żyjemy w czasach multitożsamości Dlaczego Polki rzadziej jedzą mięso niż Polacy? Co 3 osoba dorosła zagrożona chorobami z powodu braku ruchu Cynk może pomóc chronić uprawy przed zmianami klimatu Ekrany dotykowe bez problematycznego indu Świat atomów i cząsteczek Żyjemy w czasach multitożsamości Dlaczego Polki rzadziej jedzą mięso niż Polacy? Co 3 osoba dorosła zagrożona chorobami z powodu braku ruchu Cynk może pomóc chronić uprawy przed zmianami klimatu Ekrany dotykowe bez problematycznego indu Świat atomów i cząsteczek Żyjemy w czasach multitożsamości Dlaczego Polki rzadziej jedzą mięso niż Polacy? Co 3 osoba dorosła zagrożona chorobami z powodu braku ruchu Cynk może pomóc chronić uprawy przed zmianami klimatu

Partnerzy

GoldenLine Fundacja Kobiety Nauki Job24 Obywatele Nauki NeuroSkoki Portal MaterialyInzynierskie.pl Uni Gdansk MULTITRAIN I MULTITRAIN II Nauki przyrodnicze KOŁO INZYNIERÓW PB ICHF PAN FUNDACJA JWP NEURONAUKA Mlodym Okiem Polski Instytut Rozwoju Biznesu Analityka Nauka w Polsce CITTRU - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Akademia PAN Chemia i Biznes Farmacom Świat Chemii Forum Akademickie Biotechnologia     Bioszkolenia Geodezja Instytut Lotnictwa EuroLab

Szanowny Czytelniku!

 
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
 
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
 

Newsletter

Zawsze aktualne informacje