Dziś właściciele takich rozproszonych zabudowań najczęściej odprowadzają ścieki gospodarcze wprost do przydrożnych gruntów, rowów lub rzek. Nowa technologia oczyszczania ścieków pozwoli tego uniknąć.
"Jest to wielostopniowy system, który w proces oczyszczania ścieków zaprzęga glebowo-roślinne środowisko przyrodnicze. Oprócz najnowszych rozwiązań z techniki sanitarnej zastosowano tu bardzo skuteczne zasady odwiecznych procesów samooczyszczania się środowiska" - mówi dr inż. Andrzej Jucherski.
Na podstawie indywidualnych potrzeb użytkowników, w zależności od warunków terenowych, ilości odprowadzanych ścieków oraz ich charakterystyki fizyko-chemicznej każdorazowo dobierana jest konfiguracja urządzeń wchodzących w skład tej technologii oczyszczania.
Oczyszczalnia taka może się składać np. z trzykomorowego osadnika przepływowego, złoża filtracyjnego o pionowym przepływie ścieków lub (i) złoża roślinno-gruntowego (o poziomym, ciągłym przepływie ścieków), ze stokowego złoża trawiasto-glebowego, na których nasadza się trawy wodolubne oraz z końcowego układu odbierającego i doczyszczającego odcieki (w środowisku trawiasto-glebowym lub ewentualnie w oczku wodnym, zasiedlonym roślinnością typu bagiennego).
"W pierwszym etapie ścieki są wstępnie oczyszczane mechanicznie w trzykomorowym osadniku przepływowym. Jest on wyposażony w międzykomorowe rurowe separatory zanieczyszczeń pływających. W osadniku tym rozpoczyna się biochemiczny rozkład zawartej w nich substancji organicznej i stopniowe klarowanie cieczy" - wyjaśnia Andrzej Jucherski.
Ścieki takie, choć znacznie już oczyszczone, nie nadają się jednak jeszcze do odprowadzenia do gruntu, a tym bardziej do wód powierzchniowych, ze względu na bardzo wysoką zawartość w nich azotu amonowego i fosforanów.
Urządzeniem, które decyduje o jakości oczyszczania ścieków jest w tej instalacji złoże filtracyjne o przepływie pionowym. Umożliwia ono zmniejszenie stężeń substancji węglowych i azotowych. Ale po tym etapie oczyszczania ścieki wciąż zawierają za dużo azotu całkowitego i fosforanów.
Ich dalsze oczyszczanie odbywa się w złożu gruntowo-roślinnym o poziomym (podpowierzchniowym) przepływie ścieków.
"Ścieki dopływają do złoża przez studzienkę i specjalne rury dystrybucyjne umieszczone w warstwie kamienistej. Następnie filtrują się stopniowo wzdłuż całej objętości złoża, składającego się z odpowiednio dobranych mieszanek piaszczysto-żwirowych" - wyjaśnia Andrzej Jucherski.
W złożu tym następują kolejne procesy oczyszczania, m.in. biochemiczne reakcje (głównie redukcyjne), fizyczna sorpcja zawiesin i koloidów, chemiczna sorpcja fosforanów oraz asymilacja i wbudowywanie w masę roślinną produktów mineralnych, które powstały w wyniku tych reakcji.
Do nasadzeń na powierzchni tego złoża najlepsze okazują się rośliny wodne lub wodnolubne, np. kombinacja trzciny i pałki wodnej.
Zarówno do oczyszczania, jak i do doczyszczania ścieków może też służyć tzw. stokowe złoże filtracyjne trawiasto-glebowe, czyli pas roślinności z odpowiednio wyprofilowanym i izolowanym od podłoża dnem.
"Jest to oryginalne rozwiązanie autorskie, niezwykle skuteczne i tanie w wykonaniu, z wykorzystaniem w pełni naturalnych konfiguracji terenowych" - podkreśla Jucherski.
Pasy filtracyjne - przeważnie z nasadzeniami mozgi trzcinowatej lub manny wodnej - można stosować po osadniku lub po osadniku i złożu o przepływie pionowym, a kiedy to możliwe - także zamiast złoża o przepływie poziomym.
Dopiero tak oczyszczone „wody pościekowe" można za pomocą specjalnych układów rozsączających wprowadzać pod wydzieloną trawiastą powierzchnię.
"Ostatnio, mając na uwadze względy oszczędności wody i estetyki zagrody wiejskiej, jako końcowe odbiorniki oczyszczonych ścieków preferowane są stawy ogrodowe - oczka wodne, z roślinnością wodną i z wprowadzonymi tam rybami ozdobnymi" - mówi Jucherski.
Przydomowa oczyszczalnia - jak każde urządzenie - musi być poddawana okresowej konserwacji. Raz w roku należy też usunąć z komory osadnika nagromadzone tam osady stałe.
"Istnieje jednak możliwość nie obsługiwania osadnika nawet przez kilka lat, choć wiąże się to z zastosowaniem odpowiednich rodzajów i objętości komór użytych do konstrukcji osadników" - zastrzega się naukowiec.
W sprzyjających warunkach w komorach może bowiem nastąpić tzw. fermentacja metanowa, czego efektem jest zmniejszenie ilości osadu i wydzielanie m.in. metanu, jako produktu ubocznego tego procesu. Jak się okazało, w niektórych osadnikach następował rozkład osadów stałych - prawdopodobnie przy pomocy bakterii metanowych, którym te osady służą za pożywienie.
Jak mówi Andrzej Jucherski, choć oczyszczalnie tego typu są już od kilku lat wdrażane przez IBMER w gospodarstwach rolniczych, to nadal w Instytucie trwają prace badawcze nad rozwojem i unowocześnianiem tej technologii.
"Wciąż pojawiają się nowe materiały i technologie. Nie muszą już być stosowane na przykład proste granulacje żwirów. Mogą to być np. lekkie granulaty ze spiekanych materiałów gliniastych typu keramzyt, szczególnie przydatne w filtracji płynów" - wyjaśnia.
Andrzej Jucherski podkreśla, że takie oczyszczalnie stają się coraz popularniejsze m.in. w Niemczech. Kraj ten w ciągu ostatnich kilkunastu lat dużo na wsiach inwestował w drogie oczyszczalnie typu miejskiego. Teraz - pod presją użytkowników - powraca się tam do tańszych, ale równie skutecznych systemów zdecentralizowanych, w tym do lokalnych i przydomowych oczyszczalni ścieków.
Naukowiec ma nadzieję, że oczyszczalnie tego typu staną się coraz popularniejsze także w Polsce. Z jednej strony obowiązują nas bowiem przepisy Unii Europejskiej dotyczące czystości środowiska. Z drugiej - należy się spodziewać wnikliwych kontroli dotyczących techniczno-ekonomicznej zasadności wyboru technologii oczyszczania ścieków oraz racjonalnego wykorzystania pozyskiwanych środków finansowych na te cele.
PAP - Nauka w Polsce, Bogusława Szumiec-Presch
Skomentuj na forum
http://laboratoria.net/aktualnosci/3852.html
09-07-2025
Zmiana klimatu oznacza realne zagrożenia dla zdrowia.
09-07-2025
Temperatura ludzkiego ciała w spoczynku jest stabilna.
09-07-2025
Te owady mają swoje preferencje wśród ludzi.
09-07-2025
Immunoterapia zwiększa szanse na wyzdrowienie.
09-07-2025
Polska i Niemcy połączyły swoje najlepsze zegary.
09-07-2025
Wynika z badań kanadyjskich.
09-07-2025
Szczepionkę opracował francuski mikrobiolog Ludwik Pasteur.
09-07-2025
Bez względu na to w jakiej społeczności oraz kulturze przebywamy.
Recenzje