Akceptuję
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności

Zamknij X
Dygestorium
Strona główna Biznes laboratoryjny
Dodatkowy u góry
Labro na dole

Aptekarze chcą, by rząd zastopował sprzedaż leków bez recepty



Ponad 535 mln zł. Tyle - wg firmy badawczej Nielsen - wart był w 2013 roku rynek leków sprzedawanych bez recepty poza aptekami. Chodzi np. o tabletki przeciwbólowe, gastryczne, środki na ból gardła czy kaszel. Jednym słowem, medykamenty, które są dostępne na wyciągnięcie ręki, również w supermarketach i na stacjach benzynowych. To skromny wycinek całego rynku. Sprzedaż leków bez recepty w aptekach sięgnęła w ubiegłym roku (wg firmy IMS Health) 8,7 mld zł, ale mimo to aptekarze sprzeciwiają się, by leki były dostępne bez ograniczeń.

Argumentują, że chodzi o bezpieczeństwo pacjenta. Naczelna Izba Aptekarska apeluje, by rząd zmienił rozporządzenia, które klasyfi kują leki dopuszczone do sprzedaży w placówkach obrotu pozaaptecznego. Wg Izby w całym kraju co roku odnotowywanych jest od 10 do 20 proc. więcej przedawkowań takich leków.

- Rząd powinien wycofać z dystrybucji pozaaptecznej leki silnie działające, bo za skutki ich efektów niepożądanych płacimy wszyscy z pieniędzy publicznych przy okazji hospitalizacji pacjentów - mówi Marek Jędrzejczak, wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej. Podkreśla, że tylko w aptekach leki są pod właściwą kontrolą.

W Europie lekarstwa poza aptekami można kupić w Danii i Francji. Najbardziej restrykcyjne przepisy są w Niemczech i Czechach. U nas tymczasem tabletki stają się często dodatkiem do zakupów spożywczych. Do znanego z reklam zalecenia, by "przed użyciem zapoznać się z ulotką dołączoną do opakowania", stosują się nieliczni, o konsultacjach "z lekarzem lub farmaceutą" nie wspominając. Tymczasem przyjmowanie takich leków na dłuższą metę jest szkodliwe.

Do gry o pacjenta włączają się jednak producenci leków. PASMI (Polski Związek Producentów Leków bez Recepty) zwraca uwagę na pozytywne aspekty przepisów. Przede wszystkim dla pacjentów zamieszkujących poza aglomeracjami miejskimi. Przekonują, że likwidacja sprzedaży pozaaptecznej uderzy głównie w pacjentów, ograniczając im dostępność do leczenia najprostszych dolegliwości, takich jak ból, gorączka czy przeziębienie. - Nadużywanie leków trzeba analizować.

Konstruktywniejszy od zakazu byłby powrót do dyskusji o utworzeniu instytucji, która zbierałaby i przekazywała informacje o rynku leków na potrzeby wszystkich zainteresowanych - zauważa Ewa Jankowska, prezes PASMI.

Trudno się dziwić, że producenci bronią swoich interesów. Im więcej pigułek ludzie kupują podczas codziennych zakupów, tym większe zyski dla nich. Nie dziwi też, że w kierunku tej kupki spoglądają też aptekarze. Funkcjonująca od dwóch i pół roku ustawa refundacyjna nadszarpnęła ich budżety. Leki refundowane mają urzędową cenę, którą narzuca minister zdrowia. Aptekarz może nałożyć maksymalnie 16 proc. marży. Straty odczuwają zwłaszcza małe apteki. Te sieciowe jakoś sobie radzą.

Nierzadko zdarzają się jednak sytuacje, gdy aptekom na stanie brakuje leków.

Nie opłaca im się sprowadzać wszystkich. Wolą odesłać z kwitkiem pacjentów, informując ich, że lek, owszem, będzie, ale np. za dwa dni. Do tego ceny na listach refundacyjnych minister zmienia co dwa miesiące, aptekarzom nie opłaca się więc ich też magazynować - za moment się może okazać, że urzędowa cena ulega zmianie, a jeśli będzie niższa, dla firmy oznacza to stratę.

- Taki system zagraża bezpieczeństwu i zdrowiu. Leków brakuje, a apteki mogą upadać. Udział procentowy sprzedaży leków w sklepach to nieistotna wartość ekonomiczna dla supermarketów, a może mieć duże znaczenie dla kondycji apteki - zauważa Michał Pilkiewicz z firmy IMS Health. Dlatego jego zdaniem minister nie powinien umywać rąk.

Urzędnicy Ministerstwa Zdrowia pytani, czy zamierzają przeciwdziałać niekontrolowanej leków, odsyłają sprzedaży jednak do projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Propozycja, którą ma się wkrótce zająć rząd, nie przewiduje wprawdzie ograniczeń sprzedaży popularnych środków przeciwbólowych, ale odnosi się do dystrybucji leków z substancjami psychoaktywnymi. Minister chce nałożyć ograniczenia ilościowe przy ich sprzedaży. Chodzi o medykamenty zawierające np. pseudoefedrynę, dekstrometorfan lub kodeinę. Ma je w składzie co najmniej kilka popularnych leków dostępnych dziś bez recepty. Sięgają po nie młodzi ludzie i traktują jak używki. Zgodnie z propozycją farmaceuta lub technik farmacji miałby więc obowiązek odmówić sprzedaży np. kilku opakowań tych leków podczas jednej transakcji. Powinien tak postąpić, gdy uzna, że taka ilość wcale nie ma służyć pacjentowi do celów leczniczych. Minister ma określić w rozporządzeniu dopuszczalny poziom substancji psychoaktywnych w lekach, które chory mógłby nabyć podczas jednorazowych zakupów w aptece. Problemu farmaceutyków, które dostępne są na wyciągnięcie ręki i bez żadnych ograniczeń, to jednak nie rozwiąże.

Katarzyna Nowosielska

Źródło: www.farmacom.com.pl

http://laboratoria.net/biznes-i-przetargi/21619.html
Informacje dnia: Ekrany dotykowe bez problematycznego indu Świat atomów i cząsteczek Żyjemy w czasach multitożsamości Dlaczego Polki rzadziej jedzą mięso niż Polacy? Co 3 osoba dorosła zagrożona chorobami z powodu braku ruchu Cynk może pomóc chronić uprawy przed zmianami klimatu Ekrany dotykowe bez problematycznego indu Świat atomów i cząsteczek Żyjemy w czasach multitożsamości Dlaczego Polki rzadziej jedzą mięso niż Polacy? Co 3 osoba dorosła zagrożona chorobami z powodu braku ruchu Cynk może pomóc chronić uprawy przed zmianami klimatu Ekrany dotykowe bez problematycznego indu Świat atomów i cząsteczek Żyjemy w czasach multitożsamości Dlaczego Polki rzadziej jedzą mięso niż Polacy? Co 3 osoba dorosła zagrożona chorobami z powodu braku ruchu Cynk może pomóc chronić uprawy przed zmianami klimatu

Partnerzy

GoldenLine Fundacja Kobiety Nauki Job24 Obywatele Nauki NeuroSkoki Portal MaterialyInzynierskie.pl Uni Gdansk MULTITRAIN I MULTITRAIN II Nauki przyrodnicze KOŁO INZYNIERÓW PB ICHF PAN FUNDACJA JWP NEURONAUKA Mlodym Okiem Polski Instytut Rozwoju Biznesu Analityka Nauka w Polsce CITTRU - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Akademia PAN Chemia i Biznes Farmacom Świat Chemii Forum Akademickie Biotechnologia     Bioszkolenia Geodezja Instytut Lotnictwa EuroLab

Szanowny Czytelniku!

 
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
 
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
 

Newsletter

Zawsze aktualne informacje