Akceptuję
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności

Zamknij X
Labro glowna
Strona główna Felieton
Dodatkowy u góry
Labro na dole

Pozytywna moda na naukę


 
Piszę te cotygodniowe felietony dążąc do popularyzacji wiedzy. Z przyjemnością odnotowuję jednak, że nie jestem w tym dziele osamotniony. Popularyzacja wiedzy stała się dzisiaj modna! Odbywają się Festiwale Nauki, Noce Naukowców, popularne wykłady itp. Co więcej, stworzono ogromne i świetnie wyposażone instytucje przeznaczone wyłącznie do popularyzacji wiedzy, na przykład Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. 



To cieszy, gdyż wiedza jest dziś bardzo ważna. Jej rozpowszechnianie uważane jest więc - słusznie! - za ważny składnik misji naukowców i instytucji naukowych. 

Nie zawsze jednak tak bywało. W latach 70. ubiegłego wieku, gdy zaraz po uzyskaniu doktoratu zacząłem pisać popularne artykuły na temat moich badań naukowych do miesięcznika „Młody Technik" - wywoływało to raczej niechętne komentarze. Dziekan mojego wydziału (słynnego na AGH Wydziału Elektrycznego) wezwał mnie do siebie i zażądał, żebym „zajął się porządną pracą i nie tracił czasu na te bzdury". Gdy mu pokazałem długą listę moich poważnych publikacji naukowych, które udało mi się napisać mimo tego „tracenia czasu", to zaniechał strofowania mnie wprost, ale w gronie profesury mojego wydziału wygłaszał opinie, że pisząc te popularne artykuły „prostytuuję naukę". Być może to właśnie spowodowało, że moją pracę habilitacyjną, napisaną i złożoną w 1978 roku, Rada Wydziału skierowała do recenzji dopiero pod koniec 1979 roku, w wyniku czego stopień naukowy uzyskałem w kwietniu 1980 roku. 

Nie zrażony tym po uzyskaniu habilitacji nadal pisywałem do „Młodego Technika" i „Problemów", czyli do tych czasopism, na którym sam się wychowałem. Odegrały one ważna rolę w formowaniu mojej wiedzy, gdy marzyłem o studiach technicznych i o pracy inżyniera. 

Pisząc popularne artykuły spłacałem więc dług. Pisałem dużo. Brakowało mi jednak stale żywego kontaktu z ludźmi, którym chciałem wiedzę przekazywać i pomagać w jej przyswajaniu. Marzyłem o kontakcie ze słuchaczami, którzy przyjdą na odczyt z ciekawości, wyłącznie dla zdobycia wiedzy, a nie dla uzyskania świadectwa. Marzyłem o szerzeniu wiedzy wolnym od ograniczeń narzuconych przez schemat akademickiego wykładu. Bo niestety typowy akademicki wykład to taki, w którym słuchacze (studenci) uczestniczą, bo muszą, a wykładowca mówi nie o tym, co jego samego naukowo pasjonuje i inspiruje, tylko o tym, co mu nakazuje program nauczania. 

Miejscem, gdzie udało mi się te marzenia spełnić, był w latach 80. Klub Międzynarodowej Prasy i Książki. Miał on prawo organizowania odczytów i dysponował na Małym Rynku (w budynku numer 4) dużą salą kawiarnianą z wysoką estradą, projektorem i dobrym nagłośnieniem. Umówiłem się z kierownictwem EMPIKU i prawie dokładnie 30 lat temu, 17 stycznia 1983 roku (był to poniedziałek) w całym Krakowie zawisły kolorowe plakaty zapraszające na mój odczyt. Te plakaty były w tamtych czasach prawdziwym ewenementem. Zresztą dzisiaj także byłoby czymś niezwykłym takie ogłaszanie naukowego odczytu - jak koncertu czy przedstawienia. Ale wtedy zadziałało to wspaniale. Gdy przyszedłem na mój pierwszy odczyt, który miał miejsce 21.01.1983 (w piątek) - sala klubu EMPIK dosłownie „pękała w szwach". Obsługa dostawiała dodatkowe krzesła pomiędzy kawiarnianymi stolikami, ludzie stali pod ścianami i przy drzwiach a kilku studentów siedziało na parapetach okien. Ten pierwszy wykład miał tytuł „Modele cybernetyczne w biologii". Zapoczątkował on cykl który miałem potem kontynuować prezentując kolejne wykłady co miesiąc - aż do 1989 roku. W sumie odbyło się dokładnie 50 odczytów (ostatni miał miejsce 15.04.1989) 

Co powodowało, że te popularnonaukowe imprezy cieszyły się takim powodzeniem? 

Jak się wydaje jednym z powodów był interesujący obszar tematyczny tych odczytów. Od samego początku zdefiniowany został tytuł całego cyklu referatów: 

„Mózg - Maszyna - Matematyka".

Te 3 M dobrze oddawały zróżnicowaną, ale w sumie jednorodną tematykę, którą usiłowałem poruszać. Hasło „Mózg" obejmowało szeroki obszar wiedzy związany z tym, co dziś nazywa się Inżynierią Biomedyczną. Takie tematy wykładów, jak na przykład „Zadziwiający świat komórek nerwowych" (18.2.1983) albo „Ucho, jakiego nie znamy" (21.10.1983) przyciągały słuchaczy ciekawych tajników własnego ciała. Drugi składnik tytułu - hasło „Maszyna" zapowiadał problematykę informatyczną, która właśnie wtedy zaczynała fascynować ludzi. Referaty „Czy maszyna może myśleć?" (18.3.1983) albo „Ewolucja w komputerze?" (13.4.1984) nawet dziś by zainteresowały audytorium. No i wreszcie „Matematyka" jako narzędzie i jako spoiwo łączące razem wątki biologiczne i techniczne - to dla krakowskiej inteligencji także był ekscytujący temat. 

Pozwoliłem sobie przypomnieć o tym cyklu odczytów, ponieważ mówi się obecnie o tym, by w Krakowie powstało (być może w budynku dawnego Dworca) Centrum Nauki podobne do tego warszawskiego. Popierając gorąco ten pomysł chciałem tylko przypomnieć, że 30 lat temu myśmy już coś takiego mieli!


Źródło: http://www.agh.edu.pl/pl/aktualnosci/aktualnosci.html,,i1104:vw:3360


Tagi: nauka, nauki ścisłe, biologia, biotechnologia, chemia, fizyka, lab, laboratorium, laboratoria
Drukuj PDF
wstecz Podziel się ze znajomymi

Informacje dnia: Zawał już dawno przestał być chorobą mężczyzn Świąteczna apteczka Radioaktywny pluton się nie ukryje Złoty Medal Chemii przyznany po raz 14 Polacy są umiarkowanie prospołeczni Związek między traumą z dzieciństwa a zespołem jelita drażliwego Zawał już dawno przestał być chorobą mężczyzn Świąteczna apteczka Radioaktywny pluton się nie ukryje Złoty Medal Chemii przyznany po raz 14 Polacy są umiarkowanie prospołeczni Związek między traumą z dzieciństwa a zespołem jelita drażliwego Zawał już dawno przestał być chorobą mężczyzn Świąteczna apteczka Radioaktywny pluton się nie ukryje Złoty Medal Chemii przyznany po raz 14 Polacy są umiarkowanie prospołeczni Związek między traumą z dzieciństwa a zespołem jelita drażliwego

Partnerzy

GoldenLine Fundacja Kobiety Nauki Job24 Obywatele Nauki NeuroSkoki Portal MaterialyInzynierskie.pl Uni Gdansk MULTITRAIN I MULTITRAIN II Nauki przyrodnicze KOŁO INZYNIERÓW PB ICHF PAN FUNDACJA JWP NEURONAUKA Mlodym Okiem Polski Instytut Rozwoju Biznesu Analityka Nauka w Polsce CITTRU - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Akademia PAN Chemia i Biznes Farmacom Świat Chemii Forum Akademickie Biotechnologia     Bioszkolenia Geodezja Instytut Lotnictwa EuroLab

Szanowny Czytelniku!

 
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
 
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
 

Newsletter

Zawsze aktualne informacje