Laboratoria.net
|
Zamknij X
|
Wpływ na to, czy jesteśmy grubi, czy szczupli mają oczywiście geny, które jednych chronią przed otyłością, a innych do niej predysponują. Wystarczy przyjrzeć się znajomym: niektórzy mogą jeść, co im się żywnie podoba i ich waga ani drgnie, zaś inni ciągle są na diecie, a mimo to trudno im zrzucić zbędne kilogramy.
- W czasie naszego dorosłego życia nasz łańcuch DNA co prawda pozostaje stały, natomiast dochodzi w nim do zmian biochemicznych. Powodują one, że pewne obszary naszego DNA są silniej lub słabiej wyrażane. Krótko mówiąc, czynniki epigenetyczne to sytuacja, kiedy dziedziczymy grzechy naszych rodziców – otyłe mamy rodzą dzieci, które już na starcie są predysponowane do otyłości i to nie dlatego, że przekazują im niewłaściwe geny, tylko dlatego, że w czasie dorosłego życia rodziców doszło do zmian biochemicznych w łańcuchu DNA w części odpowiedzialnej właśnie za wagę” – wyjaśnia prof. Paweł Bogdański, internista i hipertensjolog.
Czy epidemię otyłości można zatrzymać?
Jednym ze sposobów jest świadome macierzyństwo, czyli myślenie o swoich dzieciach już w okresie prokreacyjnym, a nawet wcześniej. Planując dzieci, warto najpierw pomyśleć o prawidłowej sylwetce, postępować zgodnie z zaleceniami w czasie ciąży i karmić niemowlę piersią.
Amerykanie już kilkadziesiąt lat temu, analizując niekontrolowany wzrost otyłości, na liście potencjalnych czynników umieścili ponad 200 różnych elementów. Niektóre są bardzo zaskakujące – mówi prof. Paweł Bogdański.
Wśród czynników zagrażających szczupłej sylwetce znalazł się np. powszechny wzrost używania klimatyzacji.
- W okresie letnim, gdy jest gorąco, zazwyczaj nie chce nam się jeść, ale jeżeli stworzymy sobie optymalne warunki poprzez obniżenie temperatury – apetyt będzie na tym samym poziomie przez cały rok – zwraca uwagę specjalista. Takich „drobiazgów” jest cała masa.
- Wszędzie jesteśmy narażeni na wzrokowe, słuchowe i zapachowe bodźce związane z jedzeniem. Dla osoby, która ma rozregulowany ośrodek sytości (taka deregulacja nie zależy od naszej woli – przyp. red.) bezpieczne przejście ulicą czy plażą, gdzie wszędzie oferują nam jedzenie, graniczy z cudem. Na każdym kroku mówi się o jedzeniu: teraz wszyscy gotują, i o tym mówią, pełno jest jedzenia i gotowania w telewizji, radio i internecie – zauważa specjalista.
Wzrostowi kaloryczności posiłków i pośpiechowi w jedzeniu towarzyszą zmiany aktywności fizycznej. Mamy mało ruchu: jedynie 10 proc. dorosłych Polaków i 30 proc. dzieci ma dziennie tyle ruchu, ile potrzeba.
Oszczędzamy energię na każdym kroku: otaczają nas piloty do telewizora, przenośne telefony, elektryczne hulajnogi, z których młode osoby z nadwagą bardzo chętnie korzystają. Przemieszczamy się z punktu A do punktu B oszczędzając energię - podjeżdżamy autobusem, stajemy na ruchome schody, wsiadamy do windy.
Nawet ochroniarze w centrach handlowych rzadko już przemierzają korytarze na piechotę – przesiedli się na meleksy albo segwaye. W Stanach pojawiły się sklepy, do których można wjechać autem, a zakupy przez internet robią się coraz bardziej popularne. Do internetu przenosi się zresztą nawet nasze życie towarzyskie, zastępując nam spotkania na mieście, czy u siebie w domach, do których trzeba się przejść i specjalnie przygotować.
- Słyszałem już nawet o imprezach, które odbywają się poprzez media społecznościowe, gdzie wszyscy uczestnicy siadają przed komputerem z butelką alkoholu i przekąskami i w ten sposób się spotykają - mówi przerażony lekarz.
Nie sposób nie wspomnieć jeszcze o zażywanych na potęgę lekach, które zmieniają naszą florę bakteryjną, co wielu osobom utrudnia redukcję masy ciała, z czego często nie zdajemy sobie sprawy.
- Udział naszych bakterii jelitowych w patogenezie i rozwoju otyłości jest już potwierdzony naukowo. Wiemy też, że tkanka tłuszczowa nadmiernie produkująca pewne substancje zwiększa insulinooporność, zwiększając tym samym ryzyko cukrzycy – wyjaśnia internista. A im bardziej zaawansowana choroba, tym trudniej nam pozbyć się kilogramów.
Do tego dochodzi brak snu, stres, życie w napięciu, psychiczne obciążenie, presja otoczenia. Osoby ze skłonnością do tycia często „zajadają” stres. Wykazano, że do otyłości przyczynia się też brak snu, a bezsenność jest często pochodną stresu.
Na początek warto przemyśleć, jak pracujemy, jak do tej pracy docieramy, co jemy i w jaki sposób. Specjaliści od odchudzania podkreślają, że w przypadku osób otyłych już powolne jedzenie dotychczasowych posiłków powoduje utratę nawet kilku kilogramów! Wyeliminowanie pośpiechu przy jedzeniu może być dobrym początkiem.
Zdaniem specjalistów problem z odchudzaniem polega na źle wyznaczonych celach – powinniśmy dążyć do zmiany nawyków, a wtedy kilogramy same zaczną spadać.
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:
dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań,
dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,
pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI