Kompresjoterapia pomocna w leczeniu niewydolności żylnej
Kompresjoterapia polega na stopniowym uciskaniu
nogi specjalnymi pończochami, podkolanówkami lub rajstopami. To jeden
z najstarszych sposobów małoinwazyjnego leczenia chorób żył. Lekarze
zalecają go przede wszystkim osobom, które prowadzą siedzący tryb życia
i mają problemy z krążeniem.
Krew żylna tłoczona
całym systemem pomp mięśniowych powinna wędrować od stóp w kierunku
serca. Kiedy zawodzą mechanizmy gwarantujące ten powrót, krew opada
i zalega w żyłach. Mamy wtedy do czynienia z zastojem, który może
prowadzić do ciężkiej niewydolności żylnej.
– Pompa
łydkowa pracuje tylko wtedy, kiedy chodzimy lub wykonujemy jakikolwiek
ruch fizyczny. Gdy siedzimy ta pompa nie pracuje i dochodzi do zastoju
krwi w żyłach, blokowania się zastawek, czyli zaworów, które pozwalają
na to, że krew płynie do góry, a nie wraca na dół – mówi agencji
informacyjnej Newseria Lifestyle Tomasz Nasierowski, prezes firmy Kati,
produkującej i dystrybuującej produkty przeciwżylakowe.
Na problemy z prawidłowym krążeniem krwi najbardziej narażone są osoby, które przez wiele godzin pracują w pozycji siedzącej lub stojącej.
– Kiedy siedzimy w pozycji ze skulonymi nogami, ta krew, niestety, idąc do góry, zostaje zatrzymana w kończynach i to powoduje, że żyły tracą swoją elastyczność, zastawki przestają pracować i krew płynie do góry, do dołu, do góry, do dołu, skrzep się powiększa i to, co widzimy na powierzchni nóg, tak zwane pajączki, to jest właśnie ta zastana krew, która nie miała sposobu powrócić do serca – tłumaczy Tomasz Nasierowski.
Jak podkreśla, specjalne podkolanówki, pończochy, rajstopy czy bandaże wywierają maksymalny leczniczy ucisk wokół kostki i stopniowo zmniejszają go w kierunku pachwiny. Chodzi o to, by nadać krwi odpowiedni kierunek.
– Stosowanie kompresjoterapii profilaktycznej wspomaga ruch krwi z kończyn dolnych w kierunku serca i zapobiega tym samym powstawaniu żylaków, pajączków i w konsekwencji ciężkiej choroby niewydolności żylnej – wyjaśnia Tomasz Nasierowski.
Kluczową kwestią w terapii kompresyjnej jest prawidłowy dobór rozmiaru produktów uciskowych. Dokładnych pomiarów powinien dokonać lekarz specjalista – najlepiej rano, kiedy nogi nie są opuchnięte.
– Kompresjoterapia jest znana od wielu lat. W tej chwili technologia pozwala na to, że wyroby są przede wszystkim bardzo ładne, eleganckie. Jeden ze stereotypów, z którymi próbujemy walczyć, to jest to, że wyrób przeciwżylakowy nie musi być brzydki – mówi Tomasz Nasierowski.
Przeciwwskazaniami
do stosowania kompresjoterapii są: miażdżyca tętnic kończyn dolnych,
choroba Bürgera, stopa cukrzycowa i chroniczne zapalenie stawów.
Źródło: www.newseria.pl
Tagi: zyla, kompresjoterapia, naczynia krwionosne, niewydolnosc zylna
wstecz Podziel się ze znajomymi
Jeżeli zranimy się przy powodzi, uwaga na tężec
Szczepionki powinny być dostępne bezpłatnie w placówkach.
I. Przychocka pełnomocnikiem ds. jakości kształcenia na studiach
Będzie współpracowała na rzecz doskonalenia jakości kształcenia.
Astma oskrzelowa popowodziową konsekwencją
Powiedział PAP prof. Bolesław Samoliński, alergolog.
SpaceX planuje wystrzelenie 5 bezzałogowych misji na Marsa
Ma się to odbyć w ciągu dwóch lat.
Potrzebne są globalne ustalenia odnośnie mikroplastiku
Okazją do działania może być przygotowywany przez ONZ traktat.
Recenzje