Zawał już dawno przestał być chorobą mężczyzn
Kobiety często nie czują typowych bólów co skutkuje gorszymi wynikami.
Laboratoria.net
|
Zamknij X
|
„Obecnie nie istnieje skuteczny schemat leczenia neurotroficznego zapalenia rogówki. Prowadzone aktualnie, również w Polsce, badanie kliniczne jest szansą dla pacjentów na skuteczną terapię” – ocenił w rozmowie z PAP prof. Edward Wylęgała, kierownik Oddziału Klinicznego Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Zabrzu.
Jest to jeden z dwóch ośrodków, który rekrutuje pacjentów do badania o akronimie REPARO. Drugim jest Katedra i Klinika Okulistyki II Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, kierowana przez prof. Jacka Szaflika.
W badaniu testowane są krople zawierające tzw. rekombinowany (uzyskany dzięki metodom inżynierii genetycznej) ludzki nerwowy czynnik wzrostu – rhNGF. Jest to odpowiednik naturalnie występującego w organizmie NGF, który został odkryty w latach 50. XX w. przez włoską badaczkę Ritę Levi Montalcini. W 1986 r. Montalcini otrzymała za to Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii i medycyny.
NGF jest obecny w naszym organizmie w centralnym i obwodowym układzie nerwowym, ale też we krwi, układzie odporności, sercu, wątrobie, a także w oku, m.in. w rogówce i nerwie wzrokowym. Pobudza wzrost, rozwój i przeżycie neuronów.
Jak przypomniał prof. Wylęgała, neurotroficzne zapalenie rogówki jest chorobą spowodowaną zmniejszeniem lub zanikiem unerwienia rogówki - najlepiej unerwionej tkanki w ludzkim organizmie (400 razy bardziej od skóry). Nowa terapia działa zatem bezpośrednio na przyczynę schorzenia.
Według prof. Stefano Bonini z Uniwersytetu Rzymskiego, który koordynuje badanie REPARO, neurotroficzne zapalenie rogówki jest chorobą niejednorodną, gdyż może rozwinąć się jako konsekwencja wielu problemów zdrowotnych.
Najczęściej jest skutkiem: zapalenia rogówki wywołanego przez wirusy z rodziny Herpes (w tym przez wirusa, który jest przyczyną opryszczki pospolitej lub wirusa powodującego ospę wietrzną i półpaśca), oparzenia chemicznego powierzchni oka, nadużywania lub nieprawidłowego dopasowania soczewek kontaktowych, neuropatii cukrzycowej (uszkodzenie nerwów związane z cukrzycą – PAP), AIDS, stwardnienia rozsianego (SM), znacznego niedoboru witaminy A, a także niektórych operacji chirurgicznych rogówki, operacji wewnątrzczaszkowych z powodu nowotworów oraz w związku ze stosowaniem dużych ilości niektórych leków - miejscowych, jak np. krople zawierające duże ilości konserwantów, krople znieczulające lub ogólnych, jak leki antyhistaminowe czy przeciwpsychotyczne.
Czynniki te są przyczyną uszkodzenia lub zaburzenia funkcji nerwu ocznego oraz jego odgałęzień, unerwiających rogówkę. „Na początku choroba zazwyczaj przebiega bezobjawowo. Ponieważ towarzyszy jej zaburzenie, a nawet całkowity brak czucia rogówkowego, pacjent nie czuje bólu, a jedynym objawem, jaki może dostrzegać, jest obniżenie ostrości wzroku” – wyjaśnił prof. Wylęgała. Z tego powodu choroba jest z reguły wykrywana w stadiach zaawansowanym.
Szacuje się, że na jej ciężką postać cierpi jedna na 5 tys. osób.
W rozwoju neurotroficznego zapalenia rogówki stopniowo dochodzi do ubytków nabłonka rogówki, jego owrzodzeń i perforacji. Mogą też pojawić się zaburzenia odruchu mrugania oraz wydzielania łez, które dodatkowo nasilają procesy zapalne i uszkodzenie rogówki. Co więcej, owrzodzenia mogą ulegać nadkażeniu przez bakterie, wirusy czy grzyby, zwłaszcza u pacjentów z cukrzycą. „Konsekwencją choroby może być zmętnienie rogówki i utrata wzroku” – powiedział prof. Bonini.
Według prof. Johna Darta z Collegium Uniwersyteckiego w Londynie, który prowadzi badania nowego leku w Wielkiej Brytanii, obecnie nie ma dobrych metod leczenia choroby, w dodatku działających na przyczynę jej rozwoju.
W początkowym stadium schorzenia stosuje się krople nawilżające bez konserwantów, które poprawiają stan nabłonka rogówki i zapobiegają postępowi choroby. Niezbędne jest też wyeliminowanie wszystkich czynników ryzyka, na które ma się wpływ.
Przy większym uszkodzeniu rogówki można zastosować soczewkę opatrunkową lub naszyć na powierzchnię rogówki opatrunek z błony owodniowej, włącza się również antybiotyki, by zapobiec nadkażeniu zmian. W bardziej nasilonej chorobie wykorzystuje się metody operacyjne, jak np. zaszycie powieki lub porażenie powieki górnej toksyną botulinową (ma to na celu zabezpieczenie rogówki przed wysychaniem i działaniem czynników zewnętrznych). „Gdy dojdzie do perforacji rogówki ratunkiem może być przeszczep, jednak u pacjentów z tym schorzeniem nie jest to zbyt skuteczna metoda” – ocenił prof. Dart.
Dlatego naukowcy wiążą duże nadzieje z testowanymi właśnie kroplami z rhNGF.
Już badania przeprowadzone w latach 90. XX wieku przez zespół prof. Bonini w grupie ponad 100 pacjentów wskazywały, że NGF może pomóc w leczeniu neurotroficznego zapalenia rogówki, jak również innych chorób oczu.
„Jednak stosowaliśmy wówczas mysią wersję NGF, która nie mogłaby stać się lekiem” – podkreślił prof. Bonini. Z tej przyczyny naukowcy z jednej z włoskich firm biotechnologicznych opracowali metodę produkcji rhNGF przez zmodyfikowane genetycznie bakterie.
W I fazie badania REPARO udział wzięło 18 pacjentów (kobiet i mężczyzn) z umiarkowaną lub ciężką postacią schorzenia. Byli to chorzy, którym nie pomogły dostępne obecnie metody terapii. Przez osiem tygodni podawano im bądź krople z rhNGF – w dawce 10 mikrogramów na mililitr (mcg/ml) lub 20 mcg/ml, bądź placebo.
„Wyniki tej fazy badania są bardzo obiecujące” – ocenił prof. Bonini. Zaznaczył, że u większości pacjentów, którzy otrzymywali lek odnotowano całkowite zagojenie rogówki oraz poprawę jej wrażliwości (czyli powrót unerwienia). Dzięki terapii pacjenci odzyskiwali ostrość widzenia.
Prof. Dart przytoczył przykład pacjentki, u której lek zastosowano poza badaniem, dzięki czemu uratowano jej jedyne sprawne jeszcze oko. „Obecnie nie stosuje ona żadnego leczenia, jej zdolność widzenia uległa poprawie i mogła wrócić do normalnego życia” – podkreślił specjalista.
Według prof. Wylęgały ważne jest również to, że lek jest dobrze tolerowany przez powierzchnię leczonego oka.
Obecnie trwa II faza badania REPARO. Jest prowadzona w 39 ośrodkach okulistycznych w dziewięciu krajach Europy, w tym w Polsce. Pacjenci, którzy wezmą udział w badaniu będą otrzymywać bądź jedną z dwóch dawek leku, bądź placebo. Ani chorzy, ani prowadzący badanie nie będą wiedzieli, co otrzymuje dana osoba. Bezpieczeństwo i skuteczność terapii mają być monitorowane od 48 do 56 tygodni.
Co ważne, jeśli po paru tygodniach stan rogówki pacjenta nie będzie się poprawiał, naukowcy sprawdzą, co jest mu podawane i jeśli będzie to placebo, chory zostanie przestawiony na lek.
„Mam nadzieję że jest to terapia, która u wielu pacjentów nie dopuści do wystąpienia zmętnienia rogówki, a w konsekwencji do utraty widzenia” – podkreślił prof. Wylęgała.
Obecnie skuteczność leku jest również testowana m.in. u pacjentów z zespołem suchego oka oraz u osób ze zwyrodnieniem barwnikowym siatkówki (retinitis pigmentosa), genetycznie uwarunkowanym schorzeniem prowadzącym nieuchronnie do ślepoty.
PAP - Nauka w Polsce, Joanna Morga
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Kobiety często nie czują typowych bólów co skutkuje gorszymi wynikami.
Wyłoniono autorów najlepszych prac licencjackich i inżynierskich.
Pokazały badania polskich naukowców.
Nowa metoda może pomóc w opracowaniu nowych metod leczenia.
Mające przypominać mleko napoje roślinne są wprawdzie mniej uciążliwe dla naturalnego środowiska i nie budzą moralnych zastrzeżeń wegan i wegetarian, jednak ustępują mleku pod względem wartości...
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:
dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań,
dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,
pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
Recenzje