Naukowcy nauczyli się manipulować dwoma genami topoli tak, by drzewa te rosły wyżej i szybciej, niż zwykle.

Za wzrost pnia drzewa odpowiadają geny o nazwie PXY i CLE. Naukowcy doprowadzili do ich nadekspresji, co oznacza, że są bardziej czynne. W efekcie drzewa rosły dwa razy szybciej niż zwykle, były też wyższe, a ich pnie - szersze. Miały więcej liści.

"O tempie, w jakim rosną drzewa, decyduje tempo podziału komórek w jego pniu. My zidentyfikowaliśmy dwa geny, które sterują podziałem komórki w pniu, dzięki czemu udało się unieważnić normalny wzorzec wzrostu" - tłumaczy kierujący badaniami prof. Simon Turner z Faculty of Life Sciences na University of Manchester.

W pracy wykorzystali swoje wcześniejsze wyniki z 2010 r., kiedy to zidentyfikowali rolę tych genów w badaniach rzodkiewnika (Arabidopsis) - roślinnego odpowiednika myszy laboratoryjnej.

Nowe wyniki trzeba jeszcze przetestować w terenie. Już dziś oznaczają one jednak możliwość zmuszenia drzew do szybszego wzrostu - dodał Turner.

Jak mówi, osiągnięcie to jest ważne ze względu na zmieniające się warunki środowiskowe. "Większość roślin, w tym rośliny uprawne, reaguje na niekorzystne warunki środowiskowe wolniejszym tempem wzrostu, co oznacza odpowiednio mniejsze plony" - mówi Turner. Dlatego, aby zwiększać wydajność upraw, trzeba zrozumieć, jak rośliny reagują na sygnały płynące ze strony środowiska - i w jakim zakresie jesteśmy w stanie nimi manipulować, żeby te sygnały odsunąć na dalszy plan.

W przyszłości pokonanie tych sygnałów płynących ze środowiska (które normalnie wpływają na wzrost roślin) może się okazać możliwe dzięki manipulacji ekspresją genów PXY i CLE - powiedział badacz.

Jak dodaje, umiejętność ta pomoże zaspokoić potrzeby związane ze zwiększoną produkcją biomasy jako odnawialnego źródła biopaliw, związków chemicznych pozyskiwanych z drewna i materiałów.