Akceptuję
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności

Zamknij X
Dygestorium

Naukowy styl życia

Nauka i biznes

Strona główna Informacje
Dodatkowy u góry
Labro na dole

Zrezygnujmy ze stosowania kategorii rasy w medycynie

W literaturze medycznej kategorie rasy i etniczności bardzo często stosowane są nieprecyzyjnie i bez żadnego uzasadnienia, co m.in. może prowadzić do błędów w interpretacji danych. Dlatego kategorie rasy i etniczności należy zastąpić koncepcją urasowienia - proponują naukowczyni z UAM i badacz z UJ.

"Choć rasa i etniczność to kategorie używane w badaniach biomedycznych i w praktyce medycznej - choćby w badaniach epidemiologicznych, genetycznych, farmakologicznych oraz w diagnostyce - to coraz powszechniej stawia się tezę, że to rasizm - a nie 'rasa' - stanowi jedną z przyczyn różnic w stanie zdrowia między ludźmi. Dlatego należy zrezygnować ze stosowania kategorii rasy i etniczności w medycynie i zastąpić je koncepcją urasowienia" - argumentują filozofowie dr Joanna Karolina Malinowska z UAM i prof. UJ dr hab. Tomasz Żuradzki z Interdyscyplinarnego Centrum Etyki UJ (INCET).

W udzielonym serwisowi Nauka w Polsce komentarzu dwójka naukowców zwraca uwagę, że choć w Unii Europejskiej nie ma wymogu zbierania danych na temat rasy czy etniczności (a wręcz w niektórych krajach jest zakaz zbierania takich informacji), to Europejska Agencja Leków, która zajmuje się oceną produktów leczniczych, kategorii etnorasowych używała w ostatnich latach nawet częściej, niż jej amerykański odpowiednik.

"Kategorie etnorasowe bardzo często stosowane są w badaniach nieprecyzyjnie i bez żadnego uzasadnienia, co może prowadzić do błędnych interpretacji danych, negatywnie wpływać na proces diagnostyczny i terapeutyczny, a także umacniać stereotypy rasowe" - zwracają uwagę dr Malinowska i prof. Żuradzki.

W jednej ze swoich prac, która została opublikowana w czasopiśmie "Medicine, Health Care and Philosophy", dwoje badaczy przeanalizowało 119 artykułów naukowych dotyczących COVID-19, zawierających terminy: "race", "ethnicity" lub "racial" oraz "gene", "genetic" lub "genomic". Naukowcy zrekonstruowali występujące w nich założenia teoretyczne dotyczące kategorii etnorasowych. Zauważyli, że w większości analizowanych publikacji nie przedstawiono żadnych definicji rasy i etniczności, a kategorii tych używano dla opisania bardzo różnorodnych kwestii (począwszy od różnic genetycznych, poprzez zróżnicowanie fizjologiczne, a skończywszy na nierównościach społecznych czy różnicach kulturowych).

Dwójka badaczy wyszczególniła pięć głównych sposobów rozumienia i używania tych kategorii w analizowanych artykułach: (a) popularne, (b) demogeograficzne, (c) społeczno-kulturowe, (d) wielopoziomowe oraz (e) instytucjonalne.

Zespół z UAM i UJ dostrzegł również, że choć coraz więcej argumentów przemawia za tym, że kategoria rasy ma charakter stricte społeczno-kulturowy (a dzielenie ludzi na rasy na podstawie ich wyglądu nie ma biologicznego uzasadnienia), to w około 60 proc. analizowanych publikacji kategoria ta odnosiła się do rzekomych różnic genetycznych pomiędzy przedstawicielami różnych populacji.

"W najbardziej skrajnych przypadkach autorzy analizowanych tekstów naukowych spekulowali, że różnice w przebiegu COVID-19 u pacjentów reprezentujących różne kategorie etnorasowe mogą wynikać właśnie z jakichś nierozpoznanych jeszcze różnic genetycznych między tymi grupami. Takie spekulacje dotyczyły choćby tego, że śmiertelność na COVID-19 wśród Afroamerykanów była znacznie wyższa, niż średnia w Stanach Zjednoczonych" - podają przykład naukowcy z polskiego zespołu.

Dr Malinowska i prof. Żuradzki ustalili, że kategoria rasy coraz częściej zastępowana jest przez badaczy terminem etniczność, choć i on ma się odnosić do rzekomych różnic genetycznych. Jest to, zdaniem autorów artykułu, bardzo niepokojący trend, który prowadzi do biologizowania etniczności, tzn. do nadawania jej znaczenia biologicznego.

Malinowska i Żuradzki dowodzą, że tendencję do biologizowania kategorii etnorasowych w genetyce i genomice można w pewnym stopniu wyjaśnić tym, że badacze przyjmują zbyt redukcjonistyczną perspektywę, w dużej mierze wpisaną w metodologię badań genetycznych. W takiej sytuacji wiele różnic w stanie zdrowia interpretuje się jako skutek różnic genetycznych, choć właściwsze byłoby traktowanie ich jako efektów np. rasizmu.

Zdaniem zespołu z UAM i UJ problem w dużej części wynika z wytycznych amerykańskich instytucji, takich jak National Institutes of Health (NIH) i Food and Drug Administration (FDA), które nakładają na naukowców obowiązek zbierania, używania i raportowania danych etnorasowych w badaniach klinicznych. "Uważamy, że tego typu wymogi mogą wzmacniać nieuzasadnione przekonanie, że kategorie rasy i etniczności są biologicznie istotne. Co więcej, wymogi te oddziałują także poza granicami Stanów Zjednoczonych - mówi prof. Tomasz Żuradzki. - Zamiast tego proponujemy, aby to badacze musieli raczej uzasadniać, dlaczego i w jakim celu chcą używać tych kategorii w swoich analizach, np. przedstawiając konkretny mechanizm odpowiedzialny za związek pomiędzy przynależnością do danej grupy rasowej lub etnicznej a daną hipotezą badawczą".

"Aktualnie pod hasłem 'rasa i etniczność' rozumie się całą masę bardzo różnorodnych czynników – mówi dr Malinowska. – My proponujemy odejście od tej terminologii. Uważamy, że przy badaniu różnic w stanie zdrowia bardziej precyzyjną i adekwatną koncepcją jest urasowienie. W dużym skrócie, urasowieniem nazywamy procesy, w wyniku których ludzie są rozpoznawani (oraz sami się identyfikują) jako należący do określonej rasy".

W swojej najnowszej pracy opublikowanej w czasopiśmie „Synthese” Malinowska i Żuradzki argumentują, że ludzie mogą być urasawiani w różny sposób na kilku poziomach (filogenetycznym, epigenetycznym, fenotypowym, neuronalnym, środowiskowym i społeczno-kulturowym). Czynniki występujące na każdym z tych poziomów (np. przekazywana z pokolenia na pokolenie trauma na poziomie epigenetycznym lub przebywanie w skażonym środowisku) mogą mieć rozmaity wpływ na stan ludzkiego zdrowia i powinny być analizowane przy użyciu odpowiednich dla danego poziomu narzędzi oraz kategorii.

"Ustalenie, które procesy urasawiające są istotne dla danego badania, jest niezbędne, aby prawidłowo dobrać jego uczestników oraz zinterpretować uzyskane wyniki" – mówi Malinowska.

Żeby przybliżyć swój pomysł szerszemu środowisku i wskazać na możliwości jego zastosowania w medycynie, badacze skonstruowali model procesów urasawiających i omówili go na przykładzie schorzenia takiego jak nadciśnienie.


Źródło: pap.pl


Drukuj PDF
wstecz Podziel się ze znajomymi

Recenzje




Informacje dnia: Twój blat w dygestorium nie spełnia Twoich oczekiwań? Potrzebne regulacje dot. norm i zasad hałasu turbin wiatrowych Naukowcy zbadali, jakie obrazy zapadają częściej w pamięć Człowiek poprzez emisję gazów spowodował ocieplenie Sztuczna inteligencja diagnozuje spektrum autyzmu Autonomiczne hulajnogi elektryczne Twój blat w dygestorium nie spełnia Twoich oczekiwań? Potrzebne regulacje dot. norm i zasad hałasu turbin wiatrowych Naukowcy zbadali, jakie obrazy zapadają częściej w pamięć Człowiek poprzez emisję gazów spowodował ocieplenie Sztuczna inteligencja diagnozuje spektrum autyzmu Autonomiczne hulajnogi elektryczne Twój blat w dygestorium nie spełnia Twoich oczekiwań? Potrzebne regulacje dot. norm i zasad hałasu turbin wiatrowych Naukowcy zbadali, jakie obrazy zapadają częściej w pamięć Człowiek poprzez emisję gazów spowodował ocieplenie Sztuczna inteligencja diagnozuje spektrum autyzmu Autonomiczne hulajnogi elektryczne

Partnerzy

GoldenLine Fundacja Kobiety Nauki Job24 Obywatele Nauki NeuroSkoki Portal MaterialyInzynierskie.pl Uni Gdansk MULTITRAIN I MULTITRAIN II Nauki przyrodnicze KOŁO INZYNIERÓW PB ICHF PAN FUNDACJA JWP NEURONAUKA Mlodym Okiem Polski Instytut Rozwoju Biznesu Analityka Nauka w Polsce CITTRU - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Akademia PAN Chemia i Biznes Farmacom Świat Chemii Forum Akademickie Biotechnologia     Bioszkolenia Geodezja Instytut Lotnictwa EuroLab

Szanowny Czytelniku!

 
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
 
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
 

Newsletter

Zawsze aktualne informacje