Badania, opublikowane 8 maja w The Lancet, były oparte na analizie danych pozyskanych z rejestrów krajowych w Szwecji i oceniały wpływ stosowania leków przeciwpsychotycznych i stabilizujących nastrój na wskaźnik przestępczości wśród pacjentów cierpiących na zaburzenia psychiczne. Badacze przejrzeli akta 82 647 pacjentów powyżej 15 roku życia: przed i po stosowaniu leków neuroleptycznych i normotymików.

Od 2006 do 2009 roku, 6,5% mężczyzn i 1,4% kobiet zażywających leki przeciwpsychotyczne i normalizujące nastrój było skazanych za przestępstwa z użyciem przemocy. Porównując okres podczas którego osoby te nie zażywały żadnych leków, z okresem przyjmowania leków antypsychotycznych i stabilizujących nastrój okazało się, że wskaźnik brutalności przestępstw w drugim przypadku spadł o 64%. Dokładnie wskaźnik ten spadł o 45% wśród pacjentów zażywających leki przeciwpsychotyczne, a o 24% wśród pacjentów stosujących leki normalizujące nastrój. Zależność była znacząca, zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet leczonych neuroleptykami i cierpiących na takie schorzenia jak: schizofrenia, afektywna choroba dwubiegunowa czy inne psychozy. Jednakże, stosowanie leków stabilizujących nastrój zmniejszyło poziom agresji jedynie wśród mężczyzn z rozpoznaniem choroby dwubiegunowej.

Dodatkowo, związek pomiędzy zażywaniem leków, a zredukowaniem wskaźnika brutalności przestępstw był silniejszy u pacjentów, którym przepisywano wyższe dawki neuroleptyków. Wyższe dawki normotymików, z kolei nie wpływały znacząco na zmniejszenie badanego wskaźnika. Leki o przedłużonym uwalnianiu również znacznie redukowały skłonność do agresji wśród pacjentów przyjmujących doustne leki przeciwpsychotyczne i stabilizatory nastroju. Wyniki wskazują także, że dodanie antypsychotyków do schematu leczenia pacjentów już zażywających stabilizatory nastroju znacząco obniżało skłonność do popełniania brutalnych przestępstw, podczas gdy dodanie modulatorów nastroju do leczenia antypsychotykami nie dawało tak spektakularnych wyników. Te odkrycia są szczególnie istotne, jak zauważają autorzy badania, z uwagi na fakt, że często lekarstwa z obu grup są przepisywane w skojarzeniu, choć brakuje dowodów na potwierdzenie skuteczności ich łącznego podawania.

„Chociaż, bezpośrednia przyczynowo-skutkowa interpretacja wyników badań nie jest możliwa, odkrycie opisanych związków może mieć ważne znaczenie dla praktyk klinicznych” – piszą autorzy badania. Sugerują oni, iż odkrycia mogą nie mieć przełożenia w innych krajach i należy przeprowadzić więcej badań nad wpływem zażywania leków na obniżenie agresywności zachowań.

„Wykonane badania stanowią podstawę dla przyszłych badań klinicznych, mających na celu ustalenie, jak można wykorzystać leki przeciwpsychotyczne i stabilizatory nastroju w celu zmniejszenia agresywnych zachowań. Badania pokazują także, jak użyteczne mogą okazać się dane z krajowych rejestrów, które powstały z przyczyn administracyjnych, i jak oryginalnie mogą być one wykorzystywane przez epidemiologów, aby zidentyfikować potencjalne strategie w celu zwalczania problemów społecznych związanych ze zdrowiem".