Dotychczasowe badania i obserwacje pacjentów sugerowały, że także zbyt szybkie jedzenie może spowodować nasilenie refluksu. Zalecano tym samym spożywanie posiłków bez pośpiechu, w spokoju. Lecz czy faktycznie szybkość z jaką spożywamy posiłek może być czynnikiem sprzyjającym wystąpieniu refluksu?

W badaniu opublikowanym w ostatnim numerze United European Gastroenterology Journal, zespół naukowców ocenił wpływ szybkiego i powolnego jedzenia na skłonność do występowania refluksu żołądkowo-przełykowego. Badacze kontrolowali chorobę refleksową u 46 pacjentów, którzy zgłaszali zgagę i/lub kwaśne odbijanie co najmniej raz w tygodniu.

Badacze oceniali pacjentów, jedzących standardowy posiłek w ciągu 5 lub 30 minut. Obserwowali ich w przypadkowej kolejności, w ciągu 2 kolejnych dni, o tej samej porze. Przeprowadzali oni odpowiednie pomiary związane z wydzielaniem kwasu żołądkowego i skutkami tego nadmiernego wydzielani, u każdego pacjenta, przez około 28 godzin (od 1 godziny przed pierwszym posiłkiem do 3 godzin po drugim).

Wśród 46 badanych pacjentów wszyscy cierpieli na poważniejsze schorzenia lub tylko epizody związane z nadkwaśnością.

Jeśli chodzi o szybkość jedzenia, całkowita liczba epizodów refluksu wynosiła 754 w przypadku pośpiesznego jedzenia i 733 po powolnym jedzeniu. Okazuje się, że różnica nie jest istotna statystycznie. Szybkość spożywania posiłków nie miała wpływu także na badania nad stanem pacjentów z prawidłową i patologiczną czynnością wydzielniczą żołądka.

Badanie nie popiera ogólnego przekonania, że refluksu może wzrosnąć przez pośpieszne jedzenie.