Akceptuję
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności

Zamknij X
PCI
Strona główna Felieton
Dodatkowy u góry
Labro na dole

DNA, kości i uczeni


Ostatnio pojawiły się testy, w których możemy zbadać swoje DNA i sprawdzić, skąd przyszli nasi przodkowie. Oczywiście okazuje się zwykle, że z różnych stron, że wszyscy jesteśmy wymieszani.

Sama uczestniczyłam w jednych z takich badań w programie „Genographic”, firmowanym przez National Geographic. Przesyłają zestaw: jest tam patyczek, skrobie się nim wewnętrzną stronę policzka, zamyka szczelnie próbkę i wysyła. Badają w tym teście wiele markerów genetycznych rozsianych w genomie. W tej chwili znamy ich miliony. Można porównywać ich kompozycje u konkretnego człowieka i sprawdzać, do których grup porównawczych jest on najbardziej zbliżony. Wysyłają na przykład taki wykres że w 87% jesteś środkowym Europejczykiem, a jakaś część twoich przodków przyszła z dalekiej Azji. Badają też kilka innych markerów, które dają mniej informacji, ale za to bardziej jednoznaczne w interpretacji wyniki. Na przykład na podstawie mitochondrialnego DNA można dość dokładnie określić skąd przyszli przodkowie z linii matczynej – matka, babka, prababka itd. DNA mitochodrialny jest dziedziczony z matki na dzieci w niezmienionej formie (nie ulega krzyżowaniu między rodzicielskimi cząsteczkami). Z drugiej strony sporadyczne mutacje zachodzą w nim częściej niż w DNA genomowym. Można dzięki temu dość precyzyjnie śledzić tysiąclecia po tysiącleciach. Śledzi się też DNA chromosomu Y po linii ojcowskiej.

Można określić czas, kiedy ci przodkowie migrowali, kiedy się spotkali?

Te metody mają dosyć dużo założeń. Jest sporo niewiadomych. Mój doktorat dotyczył właśnie dopracowania jednej z takich metod. Potrzebujemy określić, jak szybko następują zmiany w genomie, a to jest trudne. Z pomocą przychodzi antyczny DNA. Mamy kość, którą udało nam się zbadać i możemy wydatować jej wiek radiowęglowo, na przykład na 30 tysięcy lat. Ta kość ma określony typ genetyczny, który porównujemy z materiałami współczesnymi. Dzięki temu wiadomo, ile mutacji pojawiło się w genomie przez 30 tysięcy lat. Oczywiście, żeby móc obliczyć, jak szybko mutuje DNA, musimy mieć dużo takich danych z różnych okresów.

A jak te Wasze badania wyglądają w praktyce? Dostajecie kość od archeologa i co dalej?

Kość lub ząb musimy najpierw wyczyścić z zewnątrz, bo dotykało go mnóstwo osób: gdzieś leżał, gdzieś był przenoszony, jest na nim dużo DNA, z powietrza, z naskórka. DNA, który jest w środku kości jest bardzo stary, zniszczony. Jakikolwiek, nawet najmniejszy sygnał ze „świeżego” DNA będzie mocniejszy niż ten z antycznego. Do oczyszczania używamy różnych roztworów, które likwidują DNA. Można też (i zwykle to robimy) fizycznie zedrzeć warstwę wierzchnią. W grę wchodzą wiertarki i szlifierki. Bardzo dużą część mojej pracy, zajmuje multiszlifierką ręczna. Gdy ząb jest już oczyszczony, musimy dostać się do DNA, który jest w środku, między strukturami mineralnymi kości. Używamy do tego różnych chemikaliów i ich roztworów, które trawią białka otaczające DNA. Pozbywamy się warstwy mineralnej. Żeby to było efektywne musimy zwiększyć powierzchnię styku kawałka zęba z roztworami. Tu znów w grę wkracza wiertarka. Musimy ząb zetrzeć na jak najmniejsze kawałki. Mamy też specjalne młynki do rozdrabniania zębów czy kości na drobny proch. Do otrzymanego proszku dodaje się roztwory chemiczne, które uwalniają DNA w czystej postaci. Chodzi o to, by oddzielić DNA od białek i innych substancji. Wykorzystujemy to, że DNA rozpuszcza się w innych warunkach niż białka oraz, że jest naładowane elektrycznie. Na koniec mamy probówkę i nadzieję, że w środku znajduje się nasz antyczny DNA. Żeby zminimalizować zagrożenie, że w trakcie tych procedur przyfrunie nam inny DNA, wszystkie je przeprowadzamy w czystych, oddzielonych od reszty świata pomieszczeniach.

Jak z filmu „Epidemia”?

W Muzeum i Instytucie Zoologii PAN w Warszawie mamy takie pomieszczenie. Przechodzi się do niego przez śluzę, która dmucha powietrzem. To taka metalowa puszka, do której napływa jedynie powietrze oczyszczone przez zestaw filtrów. Wchodząc tam, ubieram się w jednorazowy kombinezon, maskę, dwie pary rękawiczek, ochraniacze. Kosmicznie. Wszystko po to, by nie zanieczyścić próbek DNA, którego mamy bardzo mało i jest on w bardzo słabym stanie. Gdy już mamy wyizolowany czysty DNA, wykorzystujemy różne metody, żeby uzyskać z niego informację. Na szczęście w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił ogromny skok w analizie DNA. Pojawiły się wysokoprzepustowe, wielkoskalowe metody sekwencjonowania DNA. Ekstrakt DNA wrzuca się do maszyny, która wychwytuje pojedyncze fragmenty DNA. Wypluwa informacje w formie gigabajtów danych.  Trzeba oddzielić zanieczyszczenia od tego, co nas interesuje. Tak się to teraz robi. Największym wyzwaniem biologów molekularnych jest bioinformatyka. To jest dziś praktycznie najważniejsza część analiz.



Drukuj PDF
wstecz Podziel się ze znajomymi

Informacje dnia: Twój blat w dygestorium nie spełnia Twoich oczekiwań? Potrzebne regulacje dot. norm i zasad hałasu turbin wiatrowych Naukowcy zbadali, jakie obrazy zapadają częściej w pamięć Człowiek poprzez emisję gazów spowodował ocieplenie Sztuczna inteligencja diagnozuje spektrum autyzmu Autonomiczne hulajnogi elektryczne Twój blat w dygestorium nie spełnia Twoich oczekiwań? Potrzebne regulacje dot. norm i zasad hałasu turbin wiatrowych Naukowcy zbadali, jakie obrazy zapadają częściej w pamięć Człowiek poprzez emisję gazów spowodował ocieplenie Sztuczna inteligencja diagnozuje spektrum autyzmu Autonomiczne hulajnogi elektryczne Twój blat w dygestorium nie spełnia Twoich oczekiwań? Potrzebne regulacje dot. norm i zasad hałasu turbin wiatrowych Naukowcy zbadali, jakie obrazy zapadają częściej w pamięć Człowiek poprzez emisję gazów spowodował ocieplenie Sztuczna inteligencja diagnozuje spektrum autyzmu Autonomiczne hulajnogi elektryczne

Partnerzy

GoldenLine Fundacja Kobiety Nauki Job24 Obywatele Nauki NeuroSkoki Portal MaterialyInzynierskie.pl Uni Gdansk MULTITRAIN I MULTITRAIN II Nauki przyrodnicze KOŁO INZYNIERÓW PB ICHF PAN FUNDACJA JWP NEURONAUKA Mlodym Okiem Polski Instytut Rozwoju Biznesu Analityka Nauka w Polsce CITTRU - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Akademia PAN Chemia i Biznes Farmacom Świat Chemii Forum Akademickie Biotechnologia     Bioszkolenia Geodezja Instytut Lotnictwa EuroLab

Szanowny Czytelniku!

 
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
 
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
 

Newsletter

Zawsze aktualne informacje