Akceptuję
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczone w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności

Zamknij X
Dygestorium
Strona główna Start
Dodatkowy u góry
Labro na dole

Chemia życia


Z czasem ośrodek przyjemności zidentyfikowano u ludzi jako związany z korowymi strukturami układu limbicznego oraz z przednią i tylną częścią podwzgórza. Dalsze badania doprowadziły do odkrycia ścisłego związku pomiędzy wieloma poważnymi problemami m. in. depresją, narkomanią, alkoholizmem, a także miłością, z działaniem ośrodka przyjemności.

Zgodnie z koncepcją dr. M. Liebowitza, psychiatry z New York State Institute of Psychiatry, miłość i uzależnienie są bardzo blisko ze sobą spokrewnione - miłość dostarcza organizmowi takich samych bodźców jak.....amfetamina. Zdaniem Liebowitza kluczową rolę w stanie zakochania odgrywają katecholaminy będące pochodnymi fenyloetyloaminy (PEA), do których należy przede wszystkim noradrenalina. Katecholaminy nie przechodzą przez barierę krew-mózg, a ich działanie kończy się ich powtórnym wychwytem do zakończeń nerwowych, gdzie są rozkładane przez enzymy. Liebowitz twierdzi, że pozytywne emocje, na przykład miłość, powodują wydzielanie się PEA. Działa ona w dwojaki sposób - blokuje presynaptyczne wychwytywanie noradrenaliny oraz sprawia, że w mózgu powstaje więcej tej substancji niż normalnie. W efekcie, gdy nadchodzi miłość, ośrodek przyjemności jest znacznie silniej pobudzony. Podobnie jak pod wpływem niektórych narkotyków. Jeśli komuś nie podoba się porównanie rauszu miłosnego z narkotycznym, mam inne - wzmożone wydzielanie katecholamin obserwuje się także w stanach... maniakalnych. Każdy z nas kto chociaż raz był zakochany, zdaje sobie doskonale sprawę, że stan ten nie trwa wiecznie - w końcu bilans energetyczny ma swoje prawa. Powszechnie uważa się, że pierwszy kryzys nadchodzi nie później niż po trzech latach związku, a pośredniego dowodu na to dostarczają statystyki rozwodowe. Psychologia mówi wtedy o kryzysie tożsamości, zawiedzionych nadziejach, znudzeniu. Analizując sytuacje pod względem biochemicznym do fenyloetyloaminy, jak do narkotyku, organizm się przyzwyczaja - potrzebuje więc coraz większych dawek, których nie otrzymuje, bo organizm nie może wytworzyć więcej PEA. Skutkiem czego przyjemne doznania, wywoływane przez spojrzenie, głos, dotyk, a nawet samo wyobrażenie ukochanej osoby, wyraźnie słabną. Jak szybko przebiega proces przyzwyczajania się organizmu, przynajmniej częściowo zależy od indywidualnych cech biologicznych każdego z nas. Wystarczy, żeby w genach znalazła się instrukcja mniej intensywnego wydzielania monoaminooksylaz (MAO), enzymów rozkładających noradrenalinę i już człowiek bardziej stworzony jest do szaleństw niż spokojnego życia. Kiedy stan zakochania przekształca się w dojrzałą miłość, endorfiny zapewniają poczucie spokoju i bezpieczeństwa (Endorfiny zaliczane są do tzw. neuropeptydów; mają właściwości morfiny i działają na receptor opiatowy, odgrywają prawdopodobnie ważną rolę w powstawaniu uzależnień; wpływają na przekaźnictwo neuronalne. Przypisuje im się wpływ na odczuwanie bólu oraz powstawanie uczucia przyjemności i zadowolenia).

Jeśli stan zakochania musi się skończyć, to dlaczego tak wiele par trwa w związku przez dziesięciolecia, a niektórzy są nawet całkiem z tego zadowoleni? Przede wszystkim zakochanie może się przekształcić w głęboką, spokojną miłość potocznie nazywaną niezbyt romantycznie przywiązaniem. Psychologiczny opis tego zjawiska kładzie przede wszystkim nacisk na poczucie bezpieczeństwa, radość bycia razem zwielokrotnioną krótką rozłąką i załamanie, gdy rozstanie jest na zawsze. Dlatego faza miłości nazywana przywiązaniem, charakteryzująca się znacznym wydzielaniem endorfin, także nie trwa wiecznie. Nadchodzi taki moment, kiedy do utrzymania poczucia zadowolenia i spokoju, potrzeba więcej narkotyku niż organizm potrafi wytworzyć. Bycie razem zaczyna męczyć. W mózgu pojawia się dwupeptyd - substancja P o własnościach przeciwnych do endorfin. Przypuszcza się, że obniża ona próg odczuwania cierpienia. Zdarza się więc, że substancje te zapewniają spokojne, radosne życie u boku tego samego partnera aż do śmierci.

Uczucie miłości, nadające sens ludzkiemu życiu stanowi nieprzeniknioną tajemnicę. Z pewnością nie dlatego pojawia się, że mózg wytworzył jakieś substancje chemiczne - najpierw rodzi się uczucie i dopiero pod jego wpływem mózg zmienia swą aktywność biochemiczną.

MC

Skomentuj na forum

nie tak do końca zgadzam się z artykułem...           Anna Z.




http://laboratoria.net/home/10113.html
Informacje dnia: Zdrowych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia Zapraszamy na wyjątkową edycję Targów PCI Days 2025! Zawał już dawno przestał być chorobą mężczyzn Świąteczna apteczka Radioaktywny pluton się nie ukryje Złoty Medal Chemii przyznany po raz 14 Zdrowych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia Zapraszamy na wyjątkową edycję Targów PCI Days 2025! Zawał już dawno przestał być chorobą mężczyzn Świąteczna apteczka Radioaktywny pluton się nie ukryje Złoty Medal Chemii przyznany po raz 14 Zdrowych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia Zapraszamy na wyjątkową edycję Targów PCI Days 2025! Zawał już dawno przestał być chorobą mężczyzn Świąteczna apteczka Radioaktywny pluton się nie ukryje Złoty Medal Chemii przyznany po raz 14

Partnerzy

GoldenLine Fundacja Kobiety Nauki Job24 Obywatele Nauki NeuroSkoki Portal MaterialyInzynierskie.pl Uni Gdansk MULTITRAIN I MULTITRAIN II Nauki przyrodnicze KOŁO INZYNIERÓW PB ICHF PAN FUNDACJA JWP NEURONAUKA Mlodym Okiem Polski Instytut Rozwoju Biznesu Analityka Nauka w Polsce CITTRU - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Akademia PAN Chemia i Biznes Farmacom Świat Chemii Forum Akademickie Biotechnologia     Bioszkolenia Geodezja Instytut Lotnictwa EuroLab

Szanowny Czytelniku!

 
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
 
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:

Komu możemy przekazać dane?

Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.

Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
 

Newsletter

Zawsze aktualne informacje