Laboratoria.net
|
Zamknij X
|
Obecnie jednym z zajmujących się tą tematyką naukowców jest Dr Muller-Vahl- przewodnicząca Kliniki Zespołu Tourette’a przy Uniwersytecie Medycznym w Hanowerze (Niemcy). Prowadzi badania od 1997 roku. Na podstawie jej odkryć ustalono schemat dawkowania doustnych kapsułek z 9-tetrahydrokannabinolem zawieszonym w oleju sezamowym. Mała dawka podawana 2 razy dziennie obejmująca 1-2 mg powinna być stopniowo zwiększana o kolejne 1-2 mg przez 3-5 dni. Pierwsze efekty kliniczne zaobserwowano przy dawce 2,5-5 mg a jej maksymalna wielkość to 15-20mg/dzień.Podawanie kannabinoidu chorym na zespól Tourette’a znacznie zmniejsza częstotliwość i intensywności tików oraz objawów obsesyjno-kompulsywnych, zwiększa efektywności terapii konwencjonalnej, wpływa na poprawę jakości snu oraz ograniczenie zachowań agresywnych.
Wpływ marihuany na płód
Wciąż pojawiają się również nowe badania mające na celu sprawdzenie wpływu marihuany na płód, w przypadku matek palących w czasie ciąży. Okazuje się, że jest on dużo mniej destrukcyjny i niebezpieczny dla zdrowia nienarodzonego dziecka niż przyjmowany w trakcie ciąży alkohol, nikotyna czy inne narkotyki. Nie oznacza to jednak, że nie jest to obciążone negatywnymi skutkami. Wpływ używek na nienarodzone dziecko może ujawnić się dopiero w późniejszym okresie postnatalnym. Dotychczas przeprowadzone dwuletnie badania, których wyniki opublikowano w Pediatrics, Official Journal of the American Academy of Pediatrics analizowały przypadki 2964 niemowląt, u których wykryto obecność kannabinoidów, opiatów lub kokainy tuż po urodzeniu.
Niemowlęta, u których nie stwierdzono obecności śladów jakichkolwiek narkotyków miały średnią śmiertelność 15,7 zgonów/ 1000 urodzeń. Dzieci, u których wykryto ślady kokainy i opiatów, wykazały wzrost śmiertelności odpowiednio do 17,7 i 18,4 zgonów/ 1000 urodzeń. U noworodków, wśród których wykryto kannabinoidy oraz ślady kokainy i/lub opiatów śmiertelność wynosiła 8,9 zgonów/ 1000 urodzeń, 44% niższa niż u dzieci, u których nie wykryto śladów żadnych narkotyków i marihuany. Jednak najważniejszym wynikiem badań był fakt, że u 157 niemowląt, u których wykryto tylko ślady marihuany i żadnych innych substancji śmiertelność wynosiła 0. Pozwala to pokładać w marihuanie nadzieję, na wykorzystanie jej w leczeniu niemowląt i minimalizowaniu ryzyka zgonu w okresie okołoporodowym i poporodowym szczególnie w przypadku ciąż zagrożonych.
Inne badanie skupiające się na sprawdzeniu wpływu przyjmowania marihuany przez ciężarne na dzieci wykazało jej działanie na dziecko w późniejszym etapie życia. Testom poddano grupę czterolatków, u których w okresie niemowlęcym wykryto ślady marihuany, alkoholu, nikotyny lub metamfetaminy. Wyniki porównano z danymi grupy porównawczej, która nie była narażona na działanie żadnej z tych substancji w łonie matki. Obecność substancji potwierdzono na podstawie analizy smółki dzieci (pierwsze odchody noworodka).
U dzieci z potwierdzona ekspozycja na marihuanę w okresie prenatalnym zauważono poprawę percepcji ruchowej, przetwarzania ruchu i kontroli wzrokowo-ruchowej. Dzieci narażone na działania alkoholu wykazywały pogorszenie tych funkcji. Wpływ nikotyny i metaamfetaminy nie miał wpływu na późniejszy rozwój wzroku u dzieci.
Również w Polsce leczenie marihuaną staje się coraz szarzej znanym i omawianym sposobem. W kilku klinikach prowadzi się już leczenie nią ciężkiej lekoopornej postaci padaczki. Właśnie ta choroba jest przedmiotem kilku badań klinicznych rozpoczętych w polskich szpitalach. Badany jest przede wszystkim wpływ kannabidiolu (CBD) na osoby, u których zdiagnozowano zespół Lennoxa-Gastauta lub zespół Dravet. Badanie takie rozpoczęło się początkiem czerwca w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. kardynała Wyszyńskiego w Lublinie oraz w Bydgoszczy- w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. dr. Biziela. Również w czerwcu rozpoczęto badanie w poznańskim Szpitalu Klinicznym im. Święcickiego. CBD badany jest tam pod katem przydatności w leczeniu chorych na lekooporną padaczkę dzieci. Z pewnością duży wpływ na to miał przypadek 5-letniej Charlotte Figi z Kolorado, która jeszcze niespełna 2 lata temu nie potrafiła samodzielnie chodzić, jeść czy pić. Dziewczynka choruje na lekooporną chorobę zwana zespołem Draveta. Jest to najcięższa postać rzadkiej odmiany padaczki. Związana jest z mutacją genu SCN1A. Pierwsze objawy pod postacią niemal nieustających drgawek pojawiają się we wczesnym dzieciństwie. Po osiągnięciu około 2 lat staja się one coraz silniejsze i częstsze, zauważa się cofanie w rozwoju, a umiejętności takie jak mówienie czy chodzenie często nie rozwijają się w ogóle.
W przypadku Charlotte ilość napadów wahała się od 20 do nawet 60 dziennie, w ciągu miesiąca przekraczała nawet tysiąc. Ponieważ leczenie nie przynosiło skutku rodzice dziewczynki zdecydowali się na rezygnację z opieki medycznej. Po wielu nieudanych eksperymentalnych terapiach Charlotte została poddana leczeniu marihuaną. Dziewczynka otrzymuje ją pod postacią proszku wymieszanego w oliwie z oliwek podawanego za pomocą strzykawki, dwa razy dziennie pod język. Gatunek konopi wykorzystywanej w leczeniu dziewczynki zyskał nazwęod jej imienia- Charlotte’s Web.
25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze strony internetowej Laboratoria.net w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Portal Laboratoria.net z siedzibą w Krakowie (Grupa INTS ul. Czerwone Maki 55/25 30-392 Kraków).
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług w tym zapisywanych w plikach cookies.
Przetwarzamy te dane w celach opisanych w polityce prywatności, między innymi aby:
dopasować treści stron i ich tematykę, w tym tematykę ukazujących się tam materiałów do Twoich zainteresowań,
dokonywać pomiarów, które pozwalają nam udoskonalać nasze usługi i sprawić, że będą maksymalnie odpowiadać Twoim potrzebom,
pokazywać Ci reklamy dopasowane do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk "zgadzam się" jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z portalu *Laboratoria.net, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
Więcej w naszej POLITYCE PRYWATNOŚCI
Recenzje